Przewóz na potrzeby własne a praca tymczasowa
Pytanie:
"W miesiącu wrześniu 2007 roku Inspekcja Transportu przeprowadziła kontrolę naszego samochodu ciężarowego, który prowadził pracownik wynajęty w naszej firmie z agencji pracy. Samochód jest własnością firmy, towar który przewoził również był naszą własnością, pracownik wiózł go do naszego odbiorcy. Spółka posiada zezwolenia na dokonywanie transportu drogowego na potrzeby własne. Inspekcja wezwała spółkę do przedłożenia dokumentu potwierdzającego zatrudnienie kierowcy. Przedstawiliśmy umowę z agencją pracy oraz powołaliśmy się na przepisy prawa pracy, które stanowią, że pracownik tymczasowy wynajęty przez agencję, podlega wszystkim przepisom, które obowiązują pracodawcę, u którego świadczy pracę. Niestety Inspekcja wydała decyzję, w której ukarała spółkę karą pieniężną, ponieważ stoi na stanowisku, że w dniu kontroli wykonywany był transport drogowy a nie transport na potrzeby własne, z powodu tego, iż kierowca był zatrudniony w agencji pracy, a nie w spółce. Czy Inspekcja Transportu miała prawo ukarać spółkę, skoro kierowca był naszym pracownikiem tymczasowym, jechał naszym samochodem i wiózł towar nasz, dla naszego odbiorcy?"
Odpowiedź prawnika: Przewóz na potrzeby własne a praca tymczasowa
Jak wynika z art. 4 pkt 4 ustawy o transporcie drogowym, niezarobkowy przewóz drogowy - przewóz na potrzeby własne jest wykonywany przez przedsiębiorcę pomocniczo w stosunku do jego podstawowej działalności gospodarczej. Jednakże musza być spełnione dodatkowe warunki:
-
pojazdy samochodowe używane do przewozu są prowadzone przez przedsiębiorcę lub jego pracowników, a więc kierowcy pojazdów należących do przedsiębiorcy muszą być zatrudnienie w firmie (przez przedsiębiorcę - nie agencję pracy);
-
przedsiębiorca legitymuje się tytułem prawnym do dysponowania pojazdami samochodowymi;
-
w przypadku przejazdu pojazdu załadowanego - rzeczy przewożone są własnością przedsiębiorcy lub zostały przez niego sprzedane, kupione, wynajęte, wydzierżawione, wyprodukowane, wydobyte, przetworzone lub naprawione albo celem przejazdu jest przewóz osób lub rzeczy z przedsiębiorstwa lub do przedsiębiorstwa na jego własne potrzeby, a także przewóz pracowników i ich rodzin;
-
nie jest przewozem w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie usług turystycznych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 6 listopada 2006 r. (VI SA/Wa 1524/2006) uznał, że fakt, iż ustawodawca nie stworzył na użytek ustawy o transporcie drogowym własnej definicji pojęcia „pracownik”, wskazuje na zasadność odwołania się do legalnej definicji pojęcia pracownika sformułowanej w kodeksie pracy.
Powyższe stanowisko zostało potwierdzone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 29 listopada 2005 r. (VI SA/Wa 794/2005), zgodnie z którym, przy definiowaniu terminu „pracownik” z przepisu art. 4 pkt 4 lit. a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Tekst jednolity: Dz. U. 2004 r. Nr 204 poz. 2088) należy sięgnąć do definicji pracownika zawartej w art. 2 kodeksu pracy.
Praca tymczasowa została uregulowana w ustawie o zatrudnieniu pracowników tymczasowych, a więc jest to inny charakter pracy, niż ten uregulowany w kodeksie pracy. Zgodnie z art. 7 ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych, agencja pracy tymczasowej (a więc nie przedsiębiorca do którego jest skierowany taki pracownik) zatrudnia pracowników tymczasowych na podstawie umowy o pracę na czas określony lub umowy o pracę na czas wykonania określonej pracy.
W związku z powyższym, na podstawie art. 2 kodeksu pracy, pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
W przedstawionym stanie faktycznym Inspekcja Transportu Drogowego słusznie uznała, że wykonywany przewóz był przewozem drogowym, a nie na potrzeby własne. Kierowca nie był, bowiem, zatrudniony w firmie przedsiębiorcy na podstawie umowy o pracę lub innej umowy wskazanej w art. 2 kp.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?