Przyznanie punktów karnych po ukaraniu mandatem
Pytanie:
"W warsztacie samochodowym jaki prowadzę posiadam samochód dla klienta serwisu. Samochód ten został sfotografowany przez foto-radar Straży Miejskiej z powodu przekroczenia prędkości. Otrzymałem pocztą wezwanie do uiszczenia mandatu i informację o przyznaniu mi punktów karnych, chyba że wskażę osobę, która tym samochodem kierowała. Odpowiedziałem listownie, że nie jestem w stanie podać osoby kierującej, a sam nim nie jechałem. Wtedy zadzwoniono do mnie ze Straży Miejskiej z propozycją, abym w takim razie zapłacił jedynie 400 zł mandatu, a punkty karne mi darują. Odmówiłem. Otrzymałem wezwanie na przesłuchanie. Czy muszę wskazać kierującego pojazdem? Nie prowadzę ewidencji użytkowania tego samochodu (nie mam takiego obowiązku). Oczywiście przy pewnym nakładzie sił i środków jestem w stanie ustalić przypuszczalnego kierującego, ale zrobię to wyjątkowo niechętnie. Czy muszę to zrobić i co mi grozi, jeżeli odmówię wskazania tej osoby? Czy mogę po prostu na tym przesłuchaniu odmówić odpowiedzi na jakiekolwiek pytania? Czy za wykroczenie drogowe popełnione ewidentnie przez kogoś innego (wtedy jechała kobieta, co jest widoczne na zdjęciu) mogę zostać ukarany ja? Na jakiej podstawie i za co (za przekroczenie prędkości, za odmowę współpracy ze Strażą Miejską, za nie prowadzenie ewidencji wykorzystywania tego samochodu, czy w ogóle za posiadanie samochodu, którym dokonano wykroczenia)? Czy propozycja telefoniczna Straży Miejskiej, abym zapłacił mandat, a punkty karne mi darują była w ogóle zgodna z prawem? Czy po przyjęciu przeze mnie mandatu, a więc przyznaniu się do wykroczenia funkcjonariusz może według własnego widzimisię przyznawać punkty karne lub nie, czy też przyznanie ich w takiej sytuacji jest po prostu obligatoryjne?"
Odpowiedź prawnika: Przyznanie punktów karnych po ukaraniu mandatem
Opisane zachowanie kierowcy jest wykroczeniem. Odpowiada za nie wyłącznie osoba, która je popełniła („kto powoduje zagrożenie w ruchu drogowym...”). Podmiotem wykroczenia jest jedynie osoba faktycznie kierująca pojazdem. Nie można zostać ukaranym jedynie za to, że jest się właścicielem pojazdu, przy użyciu którego dokonano wykroczenia.
Nałożenie kary w powyższym przypadku następuje w postępowaniu mandatowym. Kompetencje w tym zakresie ma oprócz Policji również Straż Miejska. Mandat może zostać nałożony wyłącznie w dwóch ściśle określonych przypadkach:
-
gdy schwytano sprawcę na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia
-
wykroczenie zostało stwierdzone naocznie pod nieobecność sprawcy lub za pomocą urządzeń pomiarowych lub kontrolnych, pod warunkiem, że nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy. Stwierdzenie takie może zostać dokonane także po przeprowadzeniu niezbędnych czynności wyjaśniających. Nałożenie grzywny w przedstawionym stanie faktycznym nie może nastąpić po upływie 30 dni od ujawnienia czynu.
W celu wyjaśnienia sprawy może być między innymi przeprowadzone przesłuchanie. Jeżeli osoba jest przesłuchiwana w charakterze świadka (określa to wezwanie na przesłuchanie), to nie może odmówić zeznań. Jeśli jednak ma zostać przesłuchana osoba, wobec której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia wniosku o ukaranie, to może ona odmówić składania wyjaśnień i złożyć wnioski dowodowe. Osoba ta powinna zostać o tym pouczona.
Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym uprawnienia do korzystania z urządzeń pomiarowych ma co do zasady Policja.
Jednak do zadań Straży Miejskiej należy między innymi kontrola ruchu drogowego dotycząca przekroczenia dozwolonej prędkości, ale jedynie przy użyciu urządzenia pomiarowego. W tym zakresie ma możliwość przeprowadzania czynności wyjaśniających (np. przesłuchanie), kierowania wniosków o ukaranie do sądu, oskarżania przed sądem i wnoszenia środków odwoławczych.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?