Rozprawa pod nieobecność pełnomocnika pozwanego

Pytanie:

"Na drugiej sprawie o należności z tytułu pracy nie stawił się mecenas - pełnomocnik firmy pozwanej, tylko Prezes zarządu sam, który poprosił o przełożenie sprawy z powodu choroby pełnomocnika. Sąd pytał mnie o zdanie, ale ja pozostawiłem decyzję sądowi, który sprawę przełożył na 4 miesiące - do sierpnia 2006. Teraz wiem, że był to wybieg, aby przesunąć sprawę. Czy na następnej sprawie mogę prosić o rozpatrzenie nawet przy nieobecności pełnomocnika czy też Prezesa firmy? Czy wystarczy obecność 1 osoby ze strony pozwanej, aby sprawa się toczyła? "

Odpowiedź prawnika: Rozprawa pod nieobecność pełnomocnika pozwanego

Rozprawa ulega odroczeniu z urzędu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.

Jeżeli strona jest obecna, a nie stawił się na rozprawie jej pełnomocnik, to odroczenie rozprawy jest możliwe w zasadzie tylko wtedy, gdy zgodzi się na to strona przeciwna, a sąd uzna odroczenie za zasadne. 

Jeżeli na kolejnej rozprawie osoba reprezentująca pozwaną spółkę się nie stawi i nie będzie pełnomocnika tej strony, a wezwanie było prawidłowo doręczone, to rozprawa może być odroczona tylko wtedy, gdy nieobecność jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Do najczęstszych przykładów takiej przeszkody należy choroba, potwierdzona zaświadczeniem o czasowej niezdolności do pracy. Jednak jeśli w takiej sytuacji (zaświadczenie o chorobie) będzie obecny pełnomocnik spółki, rozprawa nie podlega odroczeniu. Jeżeli zaświadczenie o chorobie prezesa będzie się powtarzać i wywoła wątpliwości, można wnioskować do sądu, by zaświadczenie było wydane przez lekarza sądowego.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Harry 2019-12-17 10:23:02

    Robia co chca z gory zakladajac nieswiadomosc i strach przed sadem pozwanych.Kasta.Sedziowie prowadza uprzejmosci i monologi z pelnomocnikami.BUTA,AROGANCJA,przerywanie wywodow,argumentacji,stronniczosc.Postepowanie trwa od 10-ciu miesiecy,klamstwa,pomowienia,brak dowodow przezpelnomocnika,uprzejmosci wzajemne.Pelnomocnik nie przybyl nie wplynelo do biura podawczego zadne usprawiedliwienie nieobecnosci.Pelnomocnik na rozprawe przyslala corke tez adwokat,ktora stwierdzila ze mama rozprawe w innym sadzie i zleca jej substytucje,ale ona za godzine ma rowniez rozprawe,trewa wymiana uprzejmosci miedzy sadem a ta pania.Sad odracza postepowanie mimo obecnosci powodki,swiadkow 5,mojego wniosku jako pozwanego o kontynuowanie sprawy.sad nie informumnie i nie podaje przyczyny odwolania rozprawy.Uprzednio wbrew art.53 77 Konstytucji RP pelnomonik,a nastepnie Sad zmusza mnie dlugotrwale az nie wyznam swej wiary ,,CZY JEST PAN KATOLIKIEM?.Po 7 minutach zazenowania musialem wyznac bo sad nie odpuszczal.TO SA REALIA,a nie frazeologia medialna.bo imunitytet orzekania traktuja jako imunitet na wszystko,nie tykalnosc.Pozdrawiam


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika