Umowa pomiędzy małżonkami a alimenty

Pytanie klienta:

""Czy umowa zawarta pomędzy małżonkami, iż jedno z nich bedzie zapewniało drugiemu pewnoą ilość pieniędzy to to samo co alimenty? Dowiedziałam się ostatnio od znajomej, że nie są to alimenty, bo wciąż jesteśmy małżeństwem, czy jest to prawda?""

Odpowiedź prawnika:

 Faktycznie istnieje pewna rozbieżność na temat charakteru opisywanej instytucji. Poglądy doktryny na ten temat nie są jednolite. Według jednego poglądu, obowiązek ten jest wprawdzie pokrewny obowiązkowi alimentacyjnemu między krewnymi i powinowatymi (art. 128-140 i 144), ale jest od niego instytucją odrębną i merytorycznie odmienną, co nie pozwala na utożsamienie tych obydwu instytucji (tak przede wszystkim J. Gwiazdomorski,  Alimentacyjny  obowiązek między małżonkami, Warszawa 1970 rok). W myśl drugiego poglądu, obowiązek małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny nie stanowi samodzielnej, odmiennej od obowiązku alimentacyjnego, instytucji prawnej (patrz J. Ignatowicz Prawo rodzinne, Warszawa 2006 rok). Różnica między obydwoma poglądami ma w praktyce głównie to znaczenie, że przyjęcie poglądu pierwszego powodowałoby, że wobec lakoniczności unormowania zawartego w art. 27 k.r.o. konieczne byłoby stosowanie do obowiązku w nim określonego przepis w o obowiązku alimentacyjnym w drodze analogii. Pogląd drugi natomiast pozwala stosować do obowiązku przewidzianego w art. 27 k.r.o. przepisy o obowiązku alimentacyjnym wprost, oczywiście przy uwzględnieniu zachodzących między nimi różnic (Marek Sychowicz, op. cit.). Zakres obowiązku małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny wyznaczają ich siły, tj. możliwości wypełnienia obowiązku, wynikające ze stanu fizycznego i psychicznego każdego z małżonków oraz możliwości zarobkowe i majątkowe każdego z nich. Zakres ten więc nie zależy od faktycznie uzyskiwanych dochodów, lecz od dochodów, jakie każde z małżonków mogłoby osiągnąć, wykorzystując swoje możliwości. Przy określeniu tych możliwości powinny mieć zastosowanie zasady wyrażone w art. 136 k.r.o. Ze względu na możliwości majątkowe jednego z małżonków, który posiada znaczny majątek, lecz nieprzynoszący dochodu (np. zasoby pieniężne nieulokowane na oprocentowanym rachunku), w zasadzie nie może domagać się od współmałżonka, żeby ten zaspokaja  jego potrzeby (patrz orz. Sądu Wojew dzkiego w Katowicach z 17 listopada 1961 r., III Cr 2620/61, PiP 1962, nr 10, s. 699 z glos ą J. G reckiego). Dla ustalenia zakresu obowiązku małżonków, o którym mowa w art. 27 k.r.o., właściwa jest reguła, według której stopa życiowa wszystkich członków rodziny powinna być w zasadzie równa (patrz w szczególności pkt I uchwały pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej SN z 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, LexPolonica nr 304360). Reguła ta jednak nie oznacza, że podział dochodów małżonków między poszczególnych członków rodziny ma być w pełni proporcjonalny do ich liczby. Powinien być on dokonany z uwzględnieniem usprawiedliwionych potrzeb każdego z członków rodziny.