Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Jak wskazuje przepis powołanego przez Państwa artykułu Kodeksu cywilnego, w razie zawarcia umowy, której wykonanie czyni całkowicie lub częściowo niemożliwym zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, osoba ta może żądać uznania umowy za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli strony o jej roszczeniu wiedziały albo jeżeli umowa była nieodpłatna.
Zgodnie z poglądami doktryny - S. Rudnicki w: Dmowski Stanisław, Rudnicki Stanisław, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 2009 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie IX) ss. 556, sankcją za zawarcie umowy, o której mowa w art. 59, jest tzw. bezskuteczność względna jako wynik orzeczenia sądowego. Polega ona na tym, że w stosunku do określonych w wyroku osób umowa nie wywołuje wynikających z niej skutków prawnych, jest bezskuteczna, czyli tak - jak gdyby nie była zawarta. Natomiast jest w pełni skuteczna w stosunku do pozostałych osób.
Powyższe oznacza, iż umowa ta nie będzie wywoływała skutku w stosunku: powód - pozwani. Umowa będzie więc ważna i skuteczna, jednakże jej skuteczność będzie wyłączona w stosunku do powoda. W opisanej sytuacji, umowa dożywocia nie będzie skuteczna wobec byłej żony darczyńcy. Wobec niej przyjmować się będzie więc taki stan prawny, jakby umowa dożywocia w ogóle nie została zawarta. Na podstawie orzeczenia sądowego stwierdzającego bezskuteczność tej umowy, była żona zbywcy nadal będzie formalnie pozostawać właścicielką udziału w majątku wspólnym (m. in. nieruchomości) i będzie uprawniona do wystąpienia do sądu o uzgodnienie stanu ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.
Jeśli chodzi o dalsze konsekwencje – na skutek tego orzeczenia „przywrócona” formalnie zostanie współwłasność w byłym majątku małżeńskim zbywcy (należącym teraz do Państwa) i byłej żony zbywcy. Skutecznym sposobem zlikwidowania tej sytuacji będzie zniesienie współwłasności (umowne bądź sądowe – w zależności od tego czy będzie istniała zgoda obu stron czy też nie w tym zakresie), na skutek której możecie Państwo być zobowiązani do spłaty byłej żonie zbywcy wartości udziału w majątku objętym współwłasnością, jeśli zostanie on Państwu przyznany. Żona może nie wyrażać bowiem zgody na przyznanie Państwu nieruchomości, żądając aby to jej została przyznana własność z obowiązkiem spłaty na Państwa rzecz wartości zbytego udziału.
Podsumowując:
-
umowa zawarta między Państwem a zbywcą będzie ważna i nie będzie konieczności jej ponownego zawierania,
-
umowa nie będzie wywoływała skutku wobec byłej żony zbywcy, stąd też będzie ona mogła dochodzić uzgodnienia stanu ujawnionego w kw ze stanem rzeczywistym,
-
możecie Państwo wyeliminować współwłasność majątku poprzez jej zniesienie (umownie bądź na drodze orzeczenia sądowego).
Pragniemy dodatkowo zwrócić Państwa uwagę, iż fakt, że dom był budowany w trakcie trwania małżeństwa nie przesądza jeszcze o tym, iż wszedł on do majątku wspólnego małżonków. Należy zbadać kiedy została zakupiona nieruchomość gruntowa, na której później wybudowano dom. Jeżeli bowiem nieruchomość została zakupiona przez starszego Pana przed zawarciem związku małżeńskiego (lub w trakcie tego związku, ale weszła do majątku odrębnego starszego Pana) to mimo, iż dom był budowany w trakcie trwania małżeństwa to będzie on stanowił wyłączną własność starszego Pana. Jest to konsekwencją zastosowania zasady wyrażonej w art. 47 par. 1 k.c. Budynek w tym przypadku jest częścią składową nieruchomości gruntowej w rozumieniu art. 47 par 2 k.c. a zatem nie może być odrębnym od gruntu przedmiotem własności. W takiej sytuacji była żona starszego Pana będzie miała jedynie roszczenie w stosunku do niego o zwrot nakładów poczynionych na budowę domu (będzie musiała udowodnić ten fakt, jak i wysokość dokonanych nakładów) a roszczenie oparte na art. 59 k.c. należy by uznać za bezpodstawne.