Wspólna opieka nad starszym rodzicem

Pytanie:

"Moja mama jest osobą po 80 roku życia i choruje na Alzheimera. Od 6 lat opiekuję się nią sama, a mam jeszcze dwoje rodzeństwa. Ja nie oczekuję za bardzo pomocy finansowej, ale chciałabym, aby oni też brali udział w opiece nad mamą. Wielokrotnie prosiłam, aby od czasu do czasu zabierali mamę do siebie na jakiś czas, ale mi odmawiają. Próbowałam oddać mamę do zakładu opiekuńczo leczniczego, ale ona jest osobą chodzącą i nie chcą jej tam przyjąć. Na przyjęcie do Domu Pomocy Społecznej trzeba czekać około 2 lat, bo nie ma miejsc. Za dwa tygodnie mam zabieg na nogę, co uniemożliwi mi chodzenie przez okres 3 tygodni, więc nie będę mogła w pełni się nią zajmować. Rodzeństwo unika rozmów na ten temat. Czy istnieje z punktu widzenia prawa przepis, na podstawie którego wszystkie dzieci na równi mają obowiązek opiekować się chorym i starszym rodzicem? "

Odpowiedź prawnika: Wspólna opieka nad starszym rodzicem

Zgodnie z art. 128 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Stosunek alimentacyjny jako rodzaj stosunku cywilnoprawnego tworzy ścisłą zależność dwóch podmiotów, z których jeden ma prawo domagania się dostarczania mu środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania, drugi natomiast obowiązany jest żądanie to zaspokoić. „Dostarczanie środków utrzymania" - to w powszechnym rozumieniu tego wyrażenia zaspokajanie normalnych, bieżących potrzeb uprawnionego w postaci: pożywienia, ubrania, mieszkania, opału, niezbędnych przedmiotów umożliwiających przebywanie w środowisku i w rodzinie, leków itp. „Dostarczanie środków wychowania" zaś obejmuje powinność starań o zdrowie uprawnionego, o jego rozwój fizyczny i umysłowy, stworzenie możliwości zdobycia wykształcenia, zapewnienie dostępu do dóbr kultury. Sąd Najwyższy, analizując sposoby zaspokajania potrzeb uprawnionego, w uzasadnieniu tezy VI uchwały z 1987 r. w sprawach alimentacyjnych wskazał na modelową postać świadczenia alimentacyjnego w naturze. Odnosi się ona, zdaniem Sądu Najwyższego, do członków najbliższej rodziny, np. współmałżonka i pozostających we wspólności dzieci, i polega także na osobistych staraniach przy ich wychowywaniu oraz zapewnieniu mieszkania, albo też przy świadczeniach alimentacyjnych, gdzie - oprócz środków utrzymania - istnieje konieczność zapewnienia opieki, np. starszym, chorym rodzicom, rodzeństwu czy też innym uprawnionym do alimentacji krewnym. W związku z tym należy jednoznacznie uznać że troska o chorą matkę obciąża jej najbliższych krewnych a więc dzieci.

Zakres obowiązku alimentacyjnego wyznacza art. 135 par. 1 k.r. i o., który stanowi, że: „zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego". Zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego nie należy kojarzyć z wysokością faktycznych zarobków, bądź też czystego dochodu z majątku (tak: Tadeusz Domińczyk, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2009 rok). W ocenie zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego mieszczą się także te niewykorzystane, jeżeli tylko są realne, a potrzebom uprawnionych zobowiązany nie jest w stanie sprostać posiadanymi środkami. W związku z tym należy uznać, że obowiązek alimentacyjny nie obciąża automatycznie wszystkich krewnych w linii prostej w równym stopniu (w opisanym wypadku dzieci uprawnionego do alimentów), gdyż przesądzają o tym możliwości zarobkowe i majątkowe konkretnego zobowiązanego. Może więc zdarzyć się, że niektórych krewnych w linii prostej obowiązek alimentacyjny obciążać będzie w większym stopniu od innych. Kwestia ta winna być wyjaśniona pomiędzy samymi zobowiązanymi a w razie sporu należy oddać sprawę sądowi, który określi zakres obowiązku alimentacyjnego w stosunku do poszczególnych osób biorąc pod uwagę ich możliwości.

Dla uzupełnienia warto wskazać, że alimentacja w rozumieniu art. 128 k.r.o. polega na dostarczaniu środków utrzymania i wychowania w postaci świadczenia pieniężnego albo w naturze, przy czym do uprawnionego należy wybór, która z tych form będzie właściwa, jeżeli oczywiście zobowiązany taką przemienną możliwość prezentuje. Możliwe jest również określenie obowiązku świadczenia zarówno w pieniądzu, jak i w naturze.

 


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • ewa 2013-07-09 05:41:22

    Pytanie. Moj Brat jest chory na stwardnienie rozsiane. Ma corke, ktora jest dorosla,skonczyla prawo w Warszawie tam tez mieszka i pracoje. Wogole nie interesoje sie ojcem, ktory placil alimenty do ukonczenia studiow corki.Brat jest na rencie chorobowej 900 zl. na miesiac,alimenty placil 300zl. na miesiac.Czy corka mojego brata ma obowiazek zajac sie ojcem? Moralnie tego nie robi.Ojciec jej nie chodzi od paru lat. Prosze o info w tej przykrej sprawie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika