Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zadaniowy czas pracy może być wprowadzony, jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy, jej organizacją lub miejscem pracy. Czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań ustala pracodawca w porozumieniu z pracownikiem, przy czym zadania te muszą być tak ustalone, by było możliwe ich wykonanie w ramach norm czasu pracy (art. 140 kodeksu pracy). Tu od razu można (także w kontekście czasu pracy) przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 11 kwietnia 2001 r., sygn. akt I PKN 350/2000: (...) miejsce wykonywania pracy powinno być tak ustalone, by pracownik miał możliwość wykonywania zadań, wliczając w to czas dojazdu do miejsca ich wykonywania (wyróżnienie nasze - redakcja), w ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Co do pytania o dokument, w którym mają być zawarte zadania, to warto przytoczyć fragment uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 r., sygn. akt I PKN 181/99: Dla takiego (zadaniowego – przyp. redakcji) określenia czasu pracy (...) konieczne jest określenie zadań pracownika nie doraźnie, każdego dnia pracy, lecz w akcie (lub aktach) kreujących treść jego stosunku pracy (wyróżnienie nasze - redakcja). Jeżeli pracownik wykonuje codziennie, w określonym przez pracodawcę czasie polecenia swego przełożonego, to bez względu na stosowaną nazwę nie można przyjąć, by jego czas pracy określały zadania. Wynika z tego, że zadania mają być określone w umowie o pracę lub regulaminie czy też w zbiorowym układzie pracy, do których umowa będzie odsyłać.
Pracownik, który wykona określone zadania w czasie krótszym niż umówiona tygodniowa norma czasu pracy, nie może ponieść z tego powodu negatywnych konsekwencji. Obowiązkiem pracownika jest przecież wykonanie określonych zadań, a nie pozostawanie w dyspozycji pracodawcy przez określoną ilość godzin (i to odróżnia zadaniowy czas pracy od „zwykłego”). Z drugiej strony – o ile obiektywnie zadanie dało się wykonać w ramach ustalonych norm – pracownik nie mógłby żądać wynagrodzenia za nadgodziny, gdyby się w tych normach nie wyrobił.