"Podałam przyrodnią siostrę do sądu o zachowek z darowizną na jej rzecz w postaci domu doliczoną do spadku. W odpowiedzi na pozew przeczytałam, że zostałam obdarowana przez ojca pozwanej i moją nieżyjącą Mamę materiałami budowlanymi, bliżej nie określoną ilością złota, które ponoć sprzedałam i za to kupiłam materiały budowlane oraz kwotą 50 tysięcy zł w 1995 roku na budowę mojego domu, chociaż był zbudowany w grudniu 1991 roku i mieszkałam w nim z rodziną od 02.01.1992 roku. Tak twierdzi pozwana, jej ojciec i jeden mój wujek, z którym nie rozmawiam od 2003 roku (wtedy jeszcze żyła moja Mama) - ten wujek jest przyjacielem ojca pozwanej i kłamał dla pozwanej i jej ojca w sądzie. On również zeznał, że dostałam od Mamy w 1994 roku 50 tys. zł., chociaż wówczas były jeszcze miliony, a na pytanie sędziego, czy jest pewien, że dostałam te pieniądze na budowę domu i czy wie, że ja w tym domu mieszkałam od 1992 roku, bo był już zbudowany, wujek odpowiedział: \"Ja tam nie wiem czy mieszkała, ale 50 tysięcy matka dała jej na (tu zmienił słowo) wykończenie domu.\" Czy wystarczy powiedzieć, że komuś coś daliśmy, gdy takie kłamstwo leży w naszym interesie, zdobyć jednego fałszywego świadka - naszego przyjaciela i można odebrać komuś własność - np: dom?"
Odpowiedź prawnika: Zeznanie niewiarygodnych świadków
Pytanie, które Pani zadała sprowadza się do kwestii przedstawiania dowodów na poparcie swoich twierdzeń. W
postępowaniu cywilnym, przed sądem ta strona, która chce wykazać jakiś fakt, obowiązana jest ten fakt udowodnić. Jeżeli więc druga strona twierdzi, że otrzymała Pani darowiznę, powinna to udowodnić. Stosownie do zapisów kpc, jednym rodzajów dowodów jest
dowód z zeznań świadka. Zgodnie z zapisami procedury,
sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W związku z powyższym nie można odpowiedzieć jednoznacznie na zadane pytanie, gdyż to sąd w konkretnej sprawie będzie oceniał dowody przedstawione przez daną stronę, w szczególności będzie ocenia, czy strona ta udowodniła dane fakty. Dlatego też, jeżeli druga strona powinna dążyć do wykazania (w trakcie przesłuchania świadków, a także w pismach procesowych), że zeznania świadków są niewiarygodne, a więc są niespójne, wewnętrznie sprzeczne, nie odpowiadają zasadom logiki, czy też doświadczenia życiowego. Można np. zdawać pytanie, skąd dany świadek wie o takich okolicznościach, czy widział jak dana osoba przekazywała Pani pieniądze, itp. Druga strona powinna przedstawiać własne dowody ( ile takie dowody posiada) na poparcie swoich twierdzeń i na zaprzeczenie twierdzeń strony przeciwnej. Przykładowo, w sprawie opisywanej, można przedstawić dowody wskazujące, w zależności od okoliczności na to, że np. wykończyła Pani dom za własne pieniądze lub za pieniądze zaciągnięte z kredytu (na wykazanie tych okoliczności Pani również może również przedstawić świadków lub dowody z dokumentów, np. z umowy kredytu). Badając wiarygodność dowodów, sąd powinien wziąć pod uwagę również fakt (o ile ten fakt jest mu wiadomy), że dany świadek jest spokrewniony z jedną ze stron, a z drugą stroną pozostaje np. w stałym konflikcie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?