Zmuszanie do zrobienia badań DNA

Odpowiedź prawnika: Zmuszanie do zrobienia badań DNA

Trudnym jest wskazanie dobrego rozwiązania na dłuższy czas. Zmuszanie Pani do przeprowadzenia badań DNA na zaprzeczenie ojcostwa Pani męża w zależności od okoliczności w jakich następuje może nawet zostać zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 191 § 1 kodeksu karnego. Przepis mówi, że „Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” Groźbą bezprawną jest zarówno groźba popełnienia przestępstwa na szkodę danej osoby lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej. W takim przypadku mogłaby się Pani bronić przed działaniami ojca dziecka składając zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa zmuszania. Z kolei przemocą jest takie oddziaływanie środkami fizycznymi, które przez oddziaływanie na procesy motywacyjne ofiary ma na celu ukierunkowanie jej decyzji w pożądanym przez sprawcę kierunku lub przełamanie jej oporu będącego przejawem decyzji woli przeciwnej zamiarom sprawcy albo też wyeliminowanie z góry możliwości podjęcia takiej decyzji woli czy też jej przejawienia będącego efektem oporu. Przemocą wobec osoby może być również oddziaływanie na osoby trzecie w taki sposób, aby oddziaływanie to odbierane było przez ofiarę jako jej własna dolegliwość. W piśmiennictwie spotykamy też pogląd, iż przemocą w rozumieniu tego przepisu będzie również przemoc skierowana wobec innej osoby niż zmuszana (np. osoby bliskiej), przez co wywiera określony wpływ na procesy woluntatywne zmuszanego (zob. W. Cieślak, Glosa do uchwały SN z 10 grudnia 1998 r., I KZP 22/98, PS 1999, nr 10).
Z opisu stanu faktycznego nie wynika, aby biologiczny ojciec dziecka stosował przemoc lub groźbę wobec Pani w celu wymuszenia przeprowadzenia badań genetycznych. W grę mogłoby na chwilę obecną wchodzić co najwyżej wykroczenie z art. 107 kodeksu wykroczeń (Dz. U. 2010 r., Nr 46 poz. 275). Przepis ten stanowi, że „Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany”.