Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z art. 394 kc w braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.
Jeśli niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada.
Z opisu sytuacji nie wynika jednoznacznie dlaczego nastąpiło opóźnienie transportu. Pomijając powyższe należy stwierdzić, że nie wykonała Pani umowy, skoro nie dostarczyła Pani towaru mimo, że taki obowiązek wynikał z zawartej umowy - zakładając że zobowiązała się Pani do dostarczenia towaru.
Jeśli strony nie uzgodniły czy kupujący sami mają odebrać towar czy ma on im być dostarczony ani nie wynika to z właściwości zobowiązania, zastosowanie znajdzie art. 454 kc. Zgodnie z nim:
Jeżeli miejsce spełnienia świadczenia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik (czyli Pani) miał zamieszkanie lub siedzibę. Jednakże świadczenie pieniężne powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub w siedzibie wierzyciela w chwili spełnienia świadczenia; jeżeli wierzyciel zmienił miejsce zamieszkania lub siedzibę po powstaniu zobowiązania, ponosi spowodowaną przez tę zmianę nadwyżkę kosztów przesłania.
Kolejną kwestią jest to czy Pani mogła nie wydać (nie dostarczyć towaru) powołując się na obawy o zapłatę. Zgodnie z art. 488 kc w przypadku umów wzajemnych (a taką jest umowa sprzedaży) wydanie towaru i zapłata powinny nastąpić jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia. Jeżeli świadczenia wzajemne powinny być spełnione jednocześnie, każda ze stron może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego.
Aby zatrzymać zadatek musiałaby więc Pani argumentować, że nie wykonanie umowy nastąpiło z przyczyn, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie kupujący. Niestety opis sytuacji budzi w tym zakresie wątpliwości (czy na pewno Pani się wywiązała ze swego zobowiązania) i nie pozwala na stwierdzenie, że to kupujący ponoszą wyłączną winę. Nie jest też naszym zdaniem uzasadnione żądanie osobistego odbioru przez klientów zadatku, skoro ma Pani pismo od nich z nr rachunku bankowego. Dowód osobisty w takim przypadku jest zbędny. Jeśli wina leży po obu stronach, to powinna Pani zwrócić zadatek w żądanej kwocie. W takim przypadku koszty zakupu musi Pani sama ponieść w ramach ryzyka gospodarczego.