Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Co do zasady, w czasie usprawiedliwionej nieobecności pracownika obowiązuje zakaz wypowiadania umowy o pracę. Jednak w opisanym przypadku wypowiedzenie zostało już dokonane, a pracownik zachorował w jego trakcie. Skoro urlop został przerwany przez chorobę, to jeżeli pracownik nie zdoła już wykorzystać go w okresie trwającego wypowiedzenia, to po okresie wypowiedzenia pracodawca zobowiązany będzie do wypłaty pracownikowi ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Samo wypowiedzenie nie ulega jednak przedłużeniu. Po dokonanym wypowiedzeniu umowy o pracę pracownik może oczywiście wnioskować o skrócenie okresu wypowiedzenia. Nie ma też przeszkód, aby pracodawca przychylił się do takiego wniosku, jednak należy przy tym pamiętać, iż w razie gdyby w efekcie takiego postępowania pracownik nie zdążył wykorzystać przysługującego mu urlopu, pracodawca zobowiązany będzie do wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Zgodnie bowiem z artykułem 171 kodeksu pracy w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Opisana w stanie faktycznym sytuacja spełnia warunki postawione w tym przepisie.