Kłopoty agencji zatrudnienia. Ich główni klienci, zakłady produkcyjne, tną zlecenia na tymczasowych pracowników. Zamówienia z sieci handlowych, które przed świętami tradycyjnie sięgnęły po wsparcie pracowników tymczasowych, nie wystarczyły. To za mało, by agencjom zatrudnienia zrekompensować utratę zleceń z firm produkcyjnych. A tych, zwłaszcza w IV kwartale, było znacznie mniej.