Brakuje urzędników do pracy

Wymaganie wyższych studiów od urzędników sądowych sprawiło, że w dużych sądach zaczyna brakować rąk do pracy. Chodzi o placówki w dużych ośrodkach miejskich, gdzie zapotrzebowanie na kadrę pomocniczą jest największe. Brakuje jednak chętnych, a gdy już są i spełniają formalne wymagania – m.in. wyższe wykształcenie – okazuje się, że część z nich nie ma predyspozycji do tej pracy.

Rzeczpospolita 09.04.2008 r.