Częściej na warunkowe
To duża szansa na wolne miejsca za kratami. Poprawę widać od razu. Skazanych jest dziś 84 tys. (o 8 tys. mniej niż w najgorszych latach), a miejsc za kratami 78 tys. W tych sprawach polskie przepisy różnią się od zagranicznych. Z reguły skazani mogą się ubiegać o wcześniejsze wyjście na wolność po odbyciu połowy kary (recydywiści - 3/4).
(...)Dziś o warunkowe przedterminowe zwolnienie może wystąpić więzień, kiedy odsiedzi połowę kary (nie krócej niż sześć miesięcy). Taka jest zasada. Biorąc pod uwagę pierwsze dwa kwartały kolejnych lat, w 2008 r. będzie wyraźnie lepiej. Do czerwca (to najnowsze dane) ponad 12 tys. skazanych skorzystało z tego dobrodziejstwa.
(...)– Brytyjski sąd mógł przyjąć dziewięć lat pewnej odsiadki, nasz sąd penitencjarny nie. Nasze prawo nie przewiduje tutaj żadnych wyjątków – tłumaczy “Rz” dr Łukasz Peszkowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Wcale nie cieszy mnie to, że liczba warunkowo zwalnianych rośnie właśnie teraz – twierdzi prof. Lelental.
Jego zdaniem z takiego dobrodziejstwa powinni od lat korzystać wszyscy, którzy na to zasługują. Najważniejsza, według profesora, jest pozytywna prognoza społeczna, tzn. przekonanie sądu, że na wolności skazany potrafi żyć zgodnie z prawem. Twierdzi, że całe zamieszanie związane z tym, iż liczba zwalnianych raz rośnie, a raz spada, bierze się z braku pomysłu na długoterminową i skuteczną politykę karną.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?