Czy powstanie gigant motoryzacyjny?
Chociaż rada nadzorcza General Motors zgodziła się rozpocząć rozmowy z Renault i Nissanem w sprawie ewentualnego połączenia sił, perspektywę "mariażu we troje" przesłania coraz więcej znaków zapytania. Prezes General Motors Rock Wagoner będzie odpowiedzialny za ocenę korzyści wynikających z połączenia się z Renault-Nissanem - zadecydowała w piątek wieczorem rada nadzorcza koncernu General Motors. W ten sposób dała zarządowi firmy zielone światło do rozpoczęcia wstępnych rozmów z francusko-japońskim tandemem. Decyzja rady nadzorczej - notabene powszechnie spodziewana - wcale jednak nie oznacza, że wkrótce na światowym rynku motoryzacyjnym pojawi się nowy, potężny gracz produkujący łącznie ok. 15 mln samochodów rocznie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?