Giełda potrzebuje ożywienia

W ostatnich tygodniach krajowe indeksy zachowują się wyraźnie słabiej niż ich zachodni konkurenci. Przykład? Chociażby ostatnie pięć sesji. Amerykański Dow Jones wzrósł prawie o 6 proc. WIG w tym czasie stracił 2 proc. Wyraźnie osłabły też obroty. W lutym będą niższe o jedną trzecią niż w styczniu. Rynek nie może dojść do siebie po tąpnięciu z przełomu roku. Ponaddwumiesięczne spadki sprawiły, że krajowe spółki stały się tańsze o 150 mld zł. Wielu inwestorów, tak jak w 1994 r., rozstało się z rynkiem akcji.

(...) Polski rynek ożywić mogliby też coraz odważniejsi inwestorzy zagraniczni. Z rozmów z maklerami wynika jednak, że ci, którzy mieli kupić polskie papiery na dłuższy czas, już to zrobili.

Puls Biznesu 29.02.2008 r.