Jak wytłumaczyć nieobecność w sądzie?

Świadek, który nie zgłosi się na wezwanie sądu w sprawie cywilnej i nie usprawiedliwi niestawiennictwa, może zapłacić obecnie 1000 zł grzywny (już wkrótce 5000 zł) - informuje Rzeczpospolita. Sąd może zarządzić również przymusowe doprowadzenia świadka na salę rozpraw przez policję. - Bez usprawiedliwienia sąd nie ma większego wyboru - mówi gazecie sędzia Marcin Łochowski. Jak więc usprawiedliwić się przed sądem? Dokładnie określone są tylko zasady usprawiedliwiania z powodu choroby - czytamy na łamach Rzeczpospolitej. W innych przypadkach uznanie „tłumaczenia" zależy od sędziego. - Niedawno, gdy jechałam na rozprawę we Wrocławiu, w szczerym polu zepsuł się pociąg. Co mogłam zrobić? Poszłam do kierownika pociągu, który wystawił mi zaświadczenie: „pociąg doznał opóźnienia". Sąd nie miał zastrzeżeń - mówi gazecie mecenas Magdalena Bodek.