Kolejne problemy z radą pracowników
Gdy liczba zatrudnionych w przedsiębiorstwie spada poniżej stu osób, rada pracowników ulega likwidacji - uważają PIP i Ministerstwo Pracy. Eksperci są innego zdania(...)Duże rotacje występują w agencjach pracy tymczasowej, podmiotach korzystających z robotników sezonowych lub dorywczych czy restrukturyzowanych. U nich rzeczywiście przeciętne zatrudnienie bardzo się waha. W nadmorskim hotelu np. wynosi latem dwieście osób, a zimą tylko pięćdziesiąt. W takiej sytuacji nie ma podstaw do dalszego funkcjonowania rady, gdyż ustawa dotyczy na razie pracodawców mających minimum stu pracowników - uważają inspekcja i ministerstwo.
(...)- Rada, która już powstała, działa do końca kadencji, czyli cztery lata - uważa prof. Jerzy Wratny z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. - I to niezależnie od tego, jak liczebny będzie personel. Nawet wtedy, gdy daleko mu będzie do zakładanego limitu.
Według profesora przepisy nie przewidują przecież jej rozwiązania w razie późniejszego spadku liczebności załogi, tak jak czyni to np. art. 17 ustawy o związkach zawodowych. W świetle tej regulacji sąd wykreśla związek z rejestru, jeśli liczba jego członków utrzymuje się poniżej dziesięciu przez ponad trzy miesiące. Podobnego rozwiązania brakuje tymczasem w ustawie o informowaniu pracowników.
Rzeczpospolita 17.08.2006 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?