Zbigniew Ćwiąkalski może jeszcze w tym roku stracić nadzór nad sądownictwem. W Trybunale Konstytucyjnym czeka wniosek kwestionujący jego uprawnienia kontrolne. To tykająca bomba
(...)KRS uważa, że sprawa nadzoru nad działalnością sądów jest niezwykle drażliwa, bo grozi naruszeniem niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądu. Dlatego przepisy regulujące te zagadnienia muszą być jednoznaczne. A nie są.