Spółkę reprezentuje specjalny pełnomocnik lub rada nadzorcza tylko w relacjach z aktualnym członkiem zarządu, a więc powołanym już na mocy uchwały. Gdy chodzi o przyszłego lub byłego np. prezesa, jest już właściwy zarząd. Ważne jest zatem określenie ram czasowych reprezentowania spółki przez specjalnego pełnomocnika lub radę nadzorczą. Zasadniczo bowiem spółkę reprezentuje zarząd, a pełnomocnik zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia czy rada nadzorcza – tylko wyjątkowo. Od momentu odwołania menedżera z zarządu spółkę reprezentuje w umowach z nim wyłącznie zarząd, a ściślej pozostali członkowie tego gremium. W grę wchodzą ewentualnie jego prokurenci czy pełnomocnicy. Podejmowanie dalszych czynności przez np. radę nadzorczą w stosunku do byłego członka zarządu jest nieprawidłowe.
Rzeczpospolita 19.12.2007 r.