Małe miasta czeka jeszcze większy zastój?
W 2030 roku będzie w Polsce 12 wielkich metropolii oplecionych siecią autostrad i superszybkich połączeń kolejowych.
Będą to obszary Warszawy, Katowic, Krakowa, Trójmiasta, Poznania, Wrocławia, Bydgoszczy i Torunia, Szczecina, Lublina, Białegostoku oraz Rzeszowa – pisze Rzeczpospolita.
To w nich będą skoncentrowane inwestycje przedsiębiorstw, szkolnictwo wyższe czy sektor badawczo-rozwojowy – wynika z koncepcji zagospodarowania przestrzennego kraju, przygotowanej przez resort rozwoju regionalnego.
Zgodnie z dokumentem pozostałe regiony kraju będą musiały zapewniać jednolity standard dostępu do podstawowych usług publicznych. – Wizja nakreślona w koncepcji jest nieco szokująca dla mieszkańców obszarów peryferyjnych. Czy wsie mają się stać skansenem i sypialnią dla osób pracujących w miastach oraz emerytów? – pyta w rozmowie z Rzeczpospolitą Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.
Według niego przedstawione przez ministerstwo plany utrwalają stereotypy, według których małe miasta i otaczające je tereny wiejskie są obszarem drugiej kategorii, zaściankiem, w którym nie ma perspektyw rozwoju.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?