Mundurowi rzadziej naruszą naszą prywatność
O dane telekomunikacyjne będą występować tylko w przypadku ścigania poważniejszych przestępstw.
Wynika tak z przygotowanych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów założeń do projektu, który ma znowelizować aż 15 ustaw, w tym wszystkich dotyczących uprawnień służb - pisze Gazeta Prawna.
- Jego celem będzie ograniczenie ingerencji organów państwowych w prywatność poszczególnych osób oraz wzmocnienie mechanizmów kontroli nad pozyskiwaniem i wykorzystaniem danych telekomunikacyjnych - cytuje dziennik fragment uzasadnienia projektu. Według gazety to eufemistyczne stwierdzenie, ponieważ dzisiaj tak naprawdę nie ma mowy o żadnej kontroli.
Zmiany mają ograniczyć możliwość sięgania po dane telekomunikacyjne tylko do poważniejszych przestępstw, w których górna granica kary wynosi co najmniej trzy lata więzienia.
- Jeśli zmiany w przepisach mają doprowadzić do ograniczenia wykorzystania danych telekomunikacyjnych, to stawiając poprzeczkę tak nisko, z pewnością nie uda się tego osiągnąć. Maksymalną karę co najmniej trzech lat przewiduje się dla większości przestępstw, i to nie tylko z kodeksu karnego, ale i innych ustaw - mówi Gazecie Prawnej Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, która postuluje dużo dalej idące zmiany.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?