Dziennikarz ma prawo do błędu. Jeśli zbierał materiały z należytą starannością, działał w interesie społecznym, a później nieprawdziwy zarzut odwołał - nie można go pociągnąć do odpowiedzialności.
Taką uchwałę podjęło w piątek siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Odpowiedzieli w ten sposób na pytanie prawne I prezesa Sądu Najwyższego. Uchwała jest wskazówką dla sądów rozstrzygających sprawy o ochronę dóbr osobistych wytaczane dziennikarzom i redakcjom przez osoby dotknięte publikacjami.
gazeta.pl 21.02.2005 r.