W wielu wspólnotach mieszkania są źle wymierzone, a udziały źle ustalone. Ma to swoje konsekwencje. Jedni właściciele płacą za dużo, inni - za mało.
(...) Bałagan można zlikwidować. Trzeba przygotować inwentaryzację budynku oraz zmienić udziały w nieruchomości wspólnej. Nierzadko wymaga to zmian we wszystkich aktach notarialnych i zgody wszystkich właścicieli (art.3 ust.7 ustawy o własności lokali), co najczęściej nie jest możliwe.
(...) - Zmiany udziałów i powierzchni mieszkań są kosztowne, nikt nie chce ponosić dodatkowych kosztów -mówi Aleksandra Kurzyk, prezes Polskiej Federacji Organizacji Zarządców Nieruchomości.
Rzeczpospolita 12.01.2007 r.