Nie wolno już trzymać tych zwierząt na uwięzi krótszej niż trzy metry i przez ponad 12 godzin bez spuszczania.
Za złamanie tego zakazu można dostać karę grzywny lub aresztu – czytamy na łamach Gazety Wyborczej.
Takie sankcje grożą też za handlowanie psami, kotami i innymi zwierzętami domowymi na targowiskach, ulicy czy w sklepie zoologicznym. Dziennik zaznacza, że zwierzętami domowymi można teraz handlować tylko bezpośrednio w hodowli, które od 1 stycznia muszą być zarejestrowane.
Nowe przepisy zabroniły też przycinania w celu uzyskania określonego wyglądu uszu i ogonów u psów. Myśliwi nie mogą natomiast strzelać do psów i kotów przebywających na terenach łowieckich.
Zmiany wprowadziła nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, którą w zeszłej kadencji parlamentu przygotował Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt.