Stacje benzynowe, które nie będą mogły prowadzić sprzedaży alkoholu, odbiją straty podnosząc ceny paliw.
Według Gazety Prawnej pomysł zakazania stacjom sprzedaży alkoholu będzie je kosztował około 300 – 400 mln zł.
– To oczywiste, że taką stratę musielibyśmy w jakiś sposób pokryć i nie zrobilibyśmy tego, sprzedając wodę mineralną czy pieczywo. Musielibyśmy poszukać nowych źródeł przychodu, niewykluczone, że w górę poszłyby marże na samym paliwie – mówi w rozmowie z gazetą przedstawiciel jednego z dużych zagranicznych koncernów obecnych na polskim rynku. Nie zdradził on jednak wysokości ewentualnych podwyżek. Dziennik przewiduje, że marże na litrze paliwa poszłyby w górę o 3 – 5 groszy.