Różne branże coraz częściej próbują wpłynąć na zmianę wykazu chorób zawodowych. Listonosze chcieliby, aby uznano za nią… pogryzienie przez psa. Od lat walczymy o zmianę przepisów dotyczących uznania za chorobę zawodową schorzeń kostno-szkieletowych związanych w dźwiganiem ciężarów przez pracowników sklepów. Wiele ekspedientek straciło zdrowie i pracę z powodu uszkodzeń kręgosłupa, do których doszło w wyniku wykonywania pracy –mówi Lech Obara reprezentujący poszkodowanych pracowników supermarketów. O uznanie chorób zawodowych walczą także związkowcy reprezentujący kierowców zawodowych. – Niestety nikt nie chce z nami na ten temat rozmawiać, bo zbyt dużo by to kosztowało. Będziemy rozmawiać z parlamentarzystami, aby choroby trapiące kierowców trafiły na listę uprawniającą do świadczeń – dodaje Tadeusz Słoniewski, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Kierowców RP.
Rzeczpospolita 18.02.2008 r.