Radcowie będą bronić w sprawach karnych

Art. 82. Obrońcą może być jedynie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury lub ustawy o radcach prawnych.

To przepis znowelizowanego Kodeksu postępowania karnego, który umożliwia radcom prawnym pełnienie funkcji obrońcy w sprawach karnych.

Zmiana jaką uchwalił z końcem sierpnia sejm, budzi kontrowersje w świecie prawniczym. Czy rzeczywiście była konieczna?

Wielu z moich znajomych radców stwierdziło, że właśnie w tym celu wybrali aplikację radcowską, aby nie zajmować się prawem karnym. Nie wiem więc nad czym te zachwyty – tym bardziej, że to na aplikacji adwokackiej znacznie większy nacisk kładzie się na prawo i procedurę karną, a sama praktyka  u patrona, bardzo często koncentruje się na występowaniu przed sądami karnymi. Radcowie często nie są przygotowani w praktyce do specyfiki postępowania karnego, a nie ma co kryć, różni się ono od postępowania cywilnego czy też administracyjnego.

Porady prawne

Czyżby radcowie byli więc teraz bardziej „uprzywilejowani”? No cóż, często niższe składki samorządowe, możliwość zatrudnienia na umowę o pracę i na dodatek uprawnienie do występowania jako obrońca w sprawach karnych, mogą czynić ten zawód bardziej atrakcyjnym dla przyszłych aplikantów. Ale nie do końca. Zmiany przewidują bowiem, że obrońcą w sprawach karnych mogą być wyłącznie Ci radcowie, którzy nie pozostają w stosunku pracy.  

Wprowadzono więc pewien sztuczny podział, który może wprowadzić zamieszanie, głównie wśród potencjalnych klientów. Do tej pory wiadomym  było, że w sprawie karnej pomaga adwokat a w pozostałych można się udać do radcy – teraz udając się do radcy nie będziemy wiedzieli, czy może bronić w sprawie karnej czy właśnie jest zatrudniony na umowę o pracę.

Zastanawiam się cały czas, czy te zmiany coś przyniosą. Czy podejrzany o popełnienie przestępstwa zwróci się po pomoc prawną do adwokata czy radcy prawnego? Czy radcowie ruszą teraz masowo bronić w sprawach karnych?

A może po prostu chodziło o to, aby setki radców prawnych kończących aplikację, a nie mających zatrudnienia, dostawało „urzędówki”?

Przecież gdy nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi, chodzi o pieniądze.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że wynagrodzenie za sprawy karne często nie jest tak sowite i nie otrzymuje się go tak szybko. Jeśli ktoś uważa, że utrzyma się za obronę z urzędu, to może pozostawać w błędzie.

Z drugiej strony dopuszczenie do obron z urzędu radców prawnych, zmniejszy liczbę spraw przyznawanych adwokatom, a to może powodować i powoduje sprzeciw palestry.

Szkoda, że w tym konflikcie między samorządami nie bierze się pod uwagę tego, że po drugiej stronie (a nawet po tej samej, na sali sądowej) stoi człowiek, któremu trzeba zapewnić należytą obronę. To właśnie przez ten pryzmat należałoby patrzeć, uchwalając zmiany. Chyba o tym ktoś znów zapomniał.

(pg)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • internauta 2016-08-10 13:40:06

    artykuł bardzo tendencyjny,pisany przez adwokata..Hipokryzja,tu nie chodzi o klienta a o kase.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika