Sąd polubowny może pominąć literę prawa. Przedsiębiorcy decydujący się na rozstrzygnięcie przed takim sądem muszą wiedzieć, że jego uchylenie przez sąd powszechny może nastąpić tylko wyjątkowo. Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r. potwierdził, że sąd powszechny, rozpoznając skargę na rozstrzygnięcie sądu polubownego (arbitrażowego), nie bada, czy jest ono zgodne z prawem materialnym, czy znajduje oparcie w faktach i czy fakty zostały właściwe ustalone.
Izabela Lewandowska 10-09-2009, rp.pl