Bałagan w służbie zdrowia i dziurawe drogi. Jeśli nic się nie zmieni, to w kraju może dojść do buntu – czytamy na łamach Gazety Prawnej.
W pierwszej kolejności państwo powinno zająć się poprawą jakości ochrony zdrowia, walką z bezrobociem, budową i utrzymaniem dróg, uproszczeniem przepisów administracyjnych i zmniejszeniem liczby urzędników.
Wynika tak z sondażu Homo Homini, przeprowadzonego na zlecenie Gazety Prawnej. – Obywatele uznają ochronę zdrowia za główny cel państwa w każdym kraju na świecie. Nawet w Holandii, gdzie system opieki jest bardzo dobry, słychać głosy krytyki. Każdy będzie kiedyś pacjentem i chce mieć zapewnioną opiekę – mówi w rozmowie z dziennikiem dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. służby zdrowia z Uczelni Łazarskiego.