Pracownikowi, który otrzymał od firmy świadczenie urlopowe na początku roku, należy wypłacić wyrównanie jeszcze pod koniec lutego
(...)Problem dotyczy zatrudniających 1 stycznia poniżej 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty, którzy wybierają między tworzeniem funduszu socjalnego a wypłatą świadczeń urlopowych. Te ostatnie przysługują każdemu pracownikowi idącemu na urlop obejmujący przynajmniej 14 kolejnych dni kalendarzowych wypoczynku.
(...)Służby kadrowe mają jeszcze jeden problem. Zgodnie z ustawą zarówno świadczenia urlopowe, jak i odpisy liczymy od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z poprzedniego roku albo jego drugiego półrocza, jeśli wtedy okazało się wyższe. Tymczasem prezes GUS zawsze podaje tę sumę pomniejszoną o potrącone od ubezpieczonych składkina ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe.
Rzeczpospolita 27.02.2007 r.