Tusk złamał prawo? Prokuratura bada sprawę

Jeszcze przed świętami śledczy zdecydują, czy premier naruszył ordynację wyborczą. Grozi mu za to grzywna.

Chodzi o wsparcie, jakiego Donald Tusk udzielił kandydatowi na prezydenta Starogardu Gdańskiego – informuje Rzeczpospolita.

Tuż przed druga turą wyborów samorządowych premier mówił: Tak długo, jak będę szefem polskiego rządu, chciałbym mieć w samorządzie partnerów dynamicznych, energicznych. Dlatego cieszę się, że taki energiczny młody człowiek chce wziąć odpowiedzialność za Starogard.

Problem w tym, że słowa te padły podczas konferencji, która odbyła się w sali starogardzkiego Starostwa Powiatowego, a tego zabrania ordynacja wyborcza.

Prowadzimy postępowanie sprawdzające, czy w sprawie zachodzą znamiona naruszenia prawa – mówi Rzeczpospolitej Zbigniew Sulewski, zastępca prokuratora rejonowego w Starogardzie Gdańskim.