Wynagrodzenie za godziny nadliczbowe może stanowić zakazaną dyskryminację kobiet

Niektórym kategoriom urzędników w Niemczech może przysługiwać wynagrodzenie za godziny nadliczbowe zamiast rekompensaty w postaci dodatkowego czasu wolnego. Według przepisów niemieckich wynagrodzenie za godziny nadliczbowe jest jednak niższe od wynagrodzenia za czas pracy w ramach pensji zasadniczej.

U. Voß jest urzędnikiem zatrudnionym w charakterze nauczyciela przez Land Berlin. Podczas gdy zatrudniona była w niepełnym wymiarze czasu pracy, w okresie od stycznia do maja 2000 r. pracowała w godzinach nadliczbowych. Wynagrodzenie, jakie otrzymała za ten okres było niższe od wynagrodzenia, jakie pobierał nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy za tę samą liczbę przepracowanych godzin. U. Voß bezskutecznie zwracała się o zastosowanie do jej wynagrodzenia stawki równoważnej ze stawką wynagrodzenia nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy.

Porady prawne

Aby móc rozstrzygnąć spór, sąd niemiecki zwrócił się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy zasada równego wynagradzania sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które powoduje, że urzędnicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy otrzymują niższe wynagrodzenie w porównaniu z urzędnikami zatrudnionymi w pełnym wymiarze czasu pracy.

Trybunał orzekł, co następuje:

Wykładni art. 141 TWE należy dokonywać w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie przepisowi krajowemu dotyczącemu wynagradzania urzędników takiemu jak będący przedmiotem postępowania przed sądem krajowym, który, po pierwsze, definiuje godziny nadliczbowe przepracowane zarówno przez urzędników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, jak i urzędników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy jako godziny przepracowane ponad indywidualne pensum, a po drugie, ustala niższą stawkę wynagrodzenia za te godziny niż stawka za godziny przepracowane w ramach indywidualnego pensum, co skutkuje tym, że urzędnicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy otrzymują niższe wynagrodzenie od urzędników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy za godziny przepracowane ponad ich indywidualne pensum aż do wysokości liczby godzin, jakie zobowiązany jest przeprowadzić urzędnik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w ramach swego pensum, w przypadku gdy:

-  wśród wszystkich pracowników objętych zakresem rozpatrywanego przepisu dotyczy to znacznie wyższego odsetka pracowników płci żeńskiej niż męskiej;

oraz

-  nierówne traktowanie nie jest uzasadnione obiektywnymi czynnikami niezwiązanymi z jakąkolwiek dyskryminacją ze względu na płeć.

Trybunał przypomniał, że z zasadą równości wynagrodzeń sprzeczna jest nie tylko dyskryminacja bezpośrednia, lecz jakiekolwiek nierówne traktowanie na podstawie innych kryteriów niż płeć, o ile takie nierówne traktowanie dotyczy znacznie większej liczby pracowników płci żeńskiej niż męskiej i o ile takiego nierównego traktowania nie można wytłumaczyć czynnikami obiektywnie uzasadnionymi i niezwiązanymi z jakąkolwiek dyskryminacją ze względu na płeć.

Trybunał stwierdził, że niższe wynagrodzenie za godziny nadliczbowe powoduje nierówne traktowaniem na niekorzyść nauczycieli, którzy pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, ponieważ w odniesieniu do ich wynagrodzenia aż do osiągnięcia zwykłego pełnego wymiaru czasu pracy stosuje się niższą stawkę wynagrodzenia za godziny lekcyjne przepracowane ponad indywidualną pensję.

Takie nierówne traktowanie może dotyczyć znacznie wyższej liczby kobiet niż mężczyzn. W związku z tym Trybunał przypomniał, że sąd krajowy powinien uwzględnić wszystkich pracowników objętych zakresem rozpatrywanego przepisu krajowego na poparcie tego stwierdzenia.

ETS zwrócił się do sądu krajowego o zbadanie, czy istnieją czynniki obiektywnie uzasadnione i niezwiązane z jakąkolwiek dyskryminacją ze względu na płeć.

Trybunał stwierdził, iż niższe wynagrodzenie za godziny przepracowane przez urzędnika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ponad jego indywidualną pensję aż do wysokości pensji urzędnika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy narusza zasadę równości wynagrodzeń pracowników płci męskiej i żeńskiej, o ile takie nierówne traktowanie dotyczy znacznie większej liczby kobiet niż mężczyzn i o ile takiego nierównego traktowania nie można uzasadnić czynnikami obiektywnymi i niezwiązanymi z jakąkolwiek dyskryminacją ze względu na płeć.

Oznacza to, że wynagrodzenie za godziny nadliczbowe przy zastosowaniu niższej stawki niż za „zwykłe” godziny pracy może stanowić dyskryminację ze względu na płeć.Przepisy krajowe, które powodują, iż pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy otrzymują niższe wynagrodzenie niż pracownicy zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy za tę samą liczbę przepracowanych godzin, narusza zasadę równości wynagrodzeń, jeśli dotyczy znacznie wyższego odsetka pracowników płci żeńskiej niż męskiej i jeśli nie jest obiektywnie uzasadniony.

Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 6 grudnia 2007 r. w sprawie C-300/06 - Ursula Voß przeciwko Land Berlin (Niemcy); http://curia.europa.eu


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika