Wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy

Pracownik został przywrócony do pracy wyrokiem Sądu Pracy. Pozostawał bez pracy w okresie od 16 grudnia 2005 roku do 11 marca 2007 roku, ale od 27 grudnia 2005 roku do 23 grudnia 2006 roku był niezdolny do pracy (otrzymywał zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne). Pracodawca zinterpretował art. 57 § 1 Kodeksu pracy (k.p.) następująco: okres pobierania zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego podlega odliczeniu od okresu, za który pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, a czas pozostawania bez pracy, o którym stanowi art. 57 § 1 k.p., obejmuje miesiące następujące bezpośrednio po dniu rozwiązania umowy o pracę. Pracownik przed sądem domagał się tymczasem wynagrodzenia za okres od od 27 grudnia 2006 roku (kiedy już zaprzestał pobierania świadczenia rehabilitacyjnego) do 11 marca 2007 roku (poprzedzającego dzień przywrócenia do pracy).

Porady prawne

Sprawa (po apelacji) w formie pytania prawnego trafiła do Sądu Najwyższego. SN podjął uchwałę o treści:

Czas pozostawania bez pracy, za jaki pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie na podstawie art. 57 § 1 k.p., nie musi obejmować miesięcy następujących bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy.

W uzasadnieniu SN zwrócił uwagę, iż art. 57 § 1 k.p. może wywoływać wątpliwości co do dwóch kwestii:

  1. czy przez "czas pozostawania bez pracy" należy rozumieć czas, w którym pracownik pozostaje poza prawnym stosunkiem pracy z danym pracodawcą (bez żadnych dodatkowych warunków), czy też czas, w którym pracownik pozostaje poza prawnym stosunkiem pracy z danym pracodawcą, ale jednocześnie w tym czasie jest zdolny i gotowy do wykonywania pracy - na przykład nie pobiera świadczeń z ubezpieczenia społecznego przysługujących z tytułu czasowej niezdolności do pracy (zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego);

  2. czy przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy istotny jest tylko okres trzech miesięcy następujących bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy (trzech "pierwszych" miesięcy po ustaniu stosunku pracy), jeżeli przez "czas pozostawania bez pracy" należy rozumieć czas, w którym pracownik nie tylko pozostaje poza prawnym stosunkiem pracy z danym pracodawcą, ale także jest zdolny i gotowy do wykonywania pracy.

Jak widać, drugie pytanie w ogóle nie powstanie, jeśli zajmiemy stanowisko, że "czas pozostawania bez pracy" to okres pozostawania poza stosunkiem pracy z danym pracodawcą bez żadnych warunków (wtedy bowiem nic nie byłoby w stanie tych trzech miesięcy "przerwać"). Jednakże zarówno Sąd Okręgowy, który zadał pytanie, jak i Sąd Najwyższy nie miały wątpliwości, iż okresy niezdolności pracownika do pracy i pobierania z tego tytułu świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie są okresami pozostawania bez pracy, o których jest mowa w art. 47 i 57 k.p. SN wypowiadał się co do tego już wielokrotnie. W tej sytuacji aktualne pozostaje pytanie drugie.

SN stwierdził, iż pogląd jakoby trzymiesięczny okres pozostawania bez pracy, za który maksymalnie przysługuje wynagrodzenie na podstawie art. 57 § 1 k.p., musiał się mieścić w okresie pierwszych trzech miesięcy od dnia rozwiązania stosunku pracy, nie ma żadnego uzasadnienia - ani w wykładni językowej, ani systemowej tego przepisu. Znajduje jedynie - "nader nikłe", jak stwierdził SN - uzasadnienie na płaszczyźnie wykładni celowościowej, odwołującej się do celu, w jakim ustawodawca ograniczył wynagrodzenie, które przysługuje pracownikowi za czas pozostawania bez pracy, do wynagrodzenia najwyżej za trzy miesiące pozostawania bez pracy. Istnieje co prawda uchwała Sądu Najwyższego z 12 października 1976 roku, sygn. akt I PZP 49/76 (OSNCP z 1976 roku nr 4, poz. 67), zgodnie z którą "czas pozostawania bez pracy, wymieniony w art. 57 § 1 k.p., obejmuje miesiące bezpośrednio następujące po dniu rozwiązania umowy o pracę", ale tym razem SN się z nią nie zgodził, gdyż została podjęta w innych realiach prawnych i społeczno-gospodarczych (dość wspomnieć, że u podstaw tamtej uchwały legły m.in. założenia, iż Sąd Pracy w ciągu trzech miesięcy rozpozna spór, a pracownik przy dołożeniu należytej staranności znajdzie pracę w ciągu trzech miesięcy). Ponadto uległ zmianie kontekst systemowy art. 57 § 1 k.p., gdyż uchylony został art. 57 § 3 k.p., który przewidywał zmniejszenie wynagrodzenia za czas pozostawania pracownika bez pracy o wynagrodzenie, które pracownik uzyskał u innego pracodawcy.

Porównując to ze stanowiskiem pracodawcy przedstawionym na początku widać, iż pracodawca miał rację tylko co do pierwszego założenia. "Trzy miesiące", o którym mówi art. 57 § 1 k.p., nie muszą natomiast następować bezpośrednio po rozwiązaniu umowy o pracę - może być i tak, że będą to miesiące czwarty, piąty i szósty, jeśli w ciągu pierwszych trzech pracownik zachorował i korzystał ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2008 roku, sygn. akt II PZP 12/08


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika