Taka propozycja znalazła się w projekcie ustawy, który został skierowany do Sejmu. Podpisało się pod nim 300 tys. osób.
Projekt ustawy o podwyższeniu płacy minimalnej przygotowali związkowcy z Solidarności – donosi Gazeta Wyborcza.
Dokument zakłada, że minimalne wynagrodzenie będzie rosło niejako z automatu, gdy wzrost gospodarczy przekroczy 3 proc. PKB. Jeśli wzrost byłby niższy, to wysokość najniższej pensji będzie ustalać jak dotychczas Komisja Trójstronna, czyli przedstawiciele związków zawodowych, stowarzyszeń przedsiębiorców i rządu. Jeśli podczas negocjacji nie będzie porozumienia, to o nowej płacy minimalnej zdecyduje rząd.
Marszałek Sejmu nie wykluczył, że prace nad projektem zaczną się w tej kadencji. - Będę to szybko opiniował, sprawa jest ważna – cytuje Grzegorza Schetynę Gazeta Wyborcza.