Aukcje elektroniczne pozwalają na oszczędniejsze wydawanie publicznych pieniędzy. Niebawem w Internecie może kończyć się każdy przetarg
(...)Przyjęta niedawno przez Sejm nowelizacja prawa zamówień publicznych zmienia m.in. nazwę e-aukcji. Będzie się teraz nazywać licytacją elektroniczną. Z jej pomocą zamawiający będzie mógł udzielać zamówień nie tylko na dostawy, ale i na usługi o ustalonych standardach. Ten tryb będzie można stosować do zamówień o wartości 137 tys. euro.
(...)Ostatecznie wygra ta z firm, która zdobędzie ich najwięcej. Nowe przepisy zakładają, że w e-aukcji można będzie stosować tylko kryteria mierzalne (np. cena, okres gwarancji).
Rzeczpospolita 31.03.2006 r.