Zaświadczenie o dysleksji będzie "na całe życie"
Ministerstwo Edukacji chce ułatwić życie osobom, u których stwierdzono dysleksję. Na zmianie skorzystają uczniowie i studenci.
Obecnie uczeń, który chce otrzymać zaświadczenie o dysleksji, musi stawić się w poradni psychologiczno-pedagogicznej dwa lub trzy razy w ciągu całej edukacji. Od przyszłego roku szkolnego ma się to zmienić - opinia specjalistów będzie ważna przez całe życie. Dysleksję trzeba będzie wykryć jednak najpóźniej w szóstej klasie szkoły podstawowej - czytamy na łamach Dziennika Polskiego.
Zmiana nie podoba się psychologom. - Nierzadko bywa, że w szkole podstawowej dziecko nie zostaje zdiagnozowane, bo nie każdy nauczyciel potrafi wychwycić, że ma ono problemy. Często wychodzi to dopiero w gimnazjum - mówi gazecie Małgorzata Mosur, z krakowskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dla Dzieci Dyslektycznych.
Na zmianach skorzystają m.in. studenci. - Skoro raz wydana opinia ma być ważna przez cały okres edukacji, to powinni ją respektować bezwarunkowo również wykładowcy - mówi dla Dziennika Polskiego Olga Pelc-Pękala z Polskiego Towarzystwa Dysleksji.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?