Kradzież środków z rachunku bankowego

W ostatnich dniach z naszego konta zniknęły środki. Dokonano włamania i przelania środków na rachunek w innym banku. Z historii widzimy numer rachunku i nazwę tej niby "firmy" (istniejącej w CEiDG). W kilka godzin po kradzieży zablokowaliśmy konto w naszym banku, zgłosiliśmy sprawę na policję i z potwierdzeniem z zgłoszenia sprawy złożyliśmy wniosek do banku do którego zostały przelane środki o blokadę rachunku odbiorce ze względu na kradzież. Wszystko odbyło się w ciągu max 5 godzin od kradzieży. W naszym banku powiedzieli nam żebyśmy złożyli reklamację i czekali. Z policji sprawę podjęto po 2 dniach i nie wiadomo z jakimi skutkami. Generalnie nie mamy żadnych informacji czy środki są na koncie i czy są zabezpieczone. Co jeszcze możemy w tej sytuacji zrobić żeby odzyskać środki? Ani z jednego ani drugiego banku nie mamy informacji czy sprawą zajął się już prokurator. Metoda kradzieży była bankowi dobrze znana i podobno było już kilka takich przypadków i mamy być dopisani do tej sprawy jako kolejni poszkodowani.