Ciąża, dyscyplinarka błagam!

Witam, z góry dziękuję za odpowiedzi.
W tamtym roku zaczęły się drobne problemy psychiczne. Byłam przepracowana, straciłam siły na cokolwiek itp. w tym czasie została zwolniona moja przełożona więc całkiem straciłam poczucie bezpieczeństwa. Dwie osoby dla buntu też poszły na zwolnienie.
W grudniu poszłam do psychiatry, dostałam l4. Myślałam, że trochę ochłonę. Nie było lepiej. Po 3 miesiącach lekarz skierował mnie na terapię grupową leczenia nerwic. Odbywa się codziennie, przez 3 miesiące. Zostały jeszcze dwa tygodnie Tydzień temu dowiedziałam się że jestem w ciąży. Jestem przerażona, nie tylko dlatego, że jestem zaskoczona faktem ciąży, szczególnie w ciężkim dla mnie okresie, ale boje się wrócić za 3 tygodnie do pracy i powiadomić o tym pracodawcę, bo jest to duża korporacja i mam bardzo mściwego kierownika. Uważam, że nie ma podstaw do zwolnienia dyscyplinarnego, ale jak to mówią pokaż mi człowieka a znajdę paragraf. Praca z klientami, rodo - mnóstwo rzeczy więc boje się, że dla zasady coś znajdą. I boję sie, że takie zwolnienie po złości dostanę. Nie ma związków zawodowych.. czy w praktyce jest to rzeczywiście takie proste? Błagam o info. Mam nerwice więc te myśli powodują że wariuje. Dziękuję

A.