Proszę o radę!!!

Moje małżeństwo trwa 8 lat, mamy 4 letnią córkę, która ma dobry kontakt z ojcem. Mój mąż nie jest alkoholikiem, nie awanturuje się, nie spędza czasu poza domem, ale... Każda osoba z rodziny na samą wiadomość o tym, że chcę rozwodu nagle uznała mnie za osobę niespełna rozumu, bo czego ja chcę, nie mam powodu, żeby narzekać. Nikt nie wie, że od jakiegoś czasu żyjemy obok siebie, nie układa nam się w łóżku itp. Miesiąc temu poznałam kogoś kto pokazał mi jak powinno się traktować kobietę. Od tego czasu nie mogę patrzeć na swojego męża, robię wszystko, żeby od niego odejść, tylko, że nie jestem pewna czy mogę. prosiłam go, żeby zamienił nasze mieszkanie na dwa mniejsze, nie wyraził na to zgody. Gdy powiedziałam mu, że znajdę sobie mieszkanie do wynajęcia zastraszył, że przyjdzie po dziecko z policją bo nie mam prawa wynieść się z dzieckiem. Od czasu gdy dowiedział się o chęci mojego odejścia stara się mnie zastraszać na wszelkie możliwe sposoby włącznie z samobójstwem. Nie chcę ujawniać się z tym, że ktoś jest w moim życiu, ponieważ może to być wykorzystne przeciwko mnie w celu odebrania mi dziecka przez mojego męża. Kontaktujemy się ukradkiem, ale staje się to już dla nas męczące. Chcę wystąpić o rozwód, ale nie wiem jakie mam szanse, bo mąż nie wyraża zgody i nie chce o niczym słyszeć. Proszę poradźcie mi jak mam postępować?

(KASIULA)

Oj, żebyś nie żałowała! Doprawdy - lepszy wróbel w garści... Skąd wiesz jak będzie Cię traktował ten drugi za 8 lat.? Teraz to tylko fascynacja i zauroczenie, zakazany owoc, który lepiej smakuje. Ktoś powiedział : " Błogosławione niech będą mury i czujne straże, bowiem tylko w przeszkód goryczy dojrzewa słodycz namiętności naszych". Kiedy braknie murów i straży minie i fascynacja. To się zawsze kończy. Jeśli już musisz miej ten romans w tajemnicy- będzie słodszy. Za parę lat ći się znudzi , wrócisz do męża, którego wówczas mocno docenisz. Nie zaniedbuj dziecka.Pozdrawiam.

Czy sądziłaś , ze małżeństwo to same przyjemności i sex .Widać w twoim postępowaniu
obłudę i fałsz.Powiedz mężowi o wszystkim a
powinien być zadowolony , jaka jesteś naprawdę.

jeśli wystąpisz o rozwód, mąż może się na niego nie zgodzić. Ponadto, jeśli udowodni, że przyczyną rozpadu małżeństwa jest twoja zdrada (inny mężczyzna) sąd może nie dac wam rozwodu, gdyż żąda tego strona wyłacznie winna. Natomiast w kwestii opieki nad dzieckiem oboje macie równe prawa, sąd bierze pod uwagę wiek dziecka (małe dzieci najcześciej zostają z matką, wykluczając patologie oczywiście). Orzeczenie winy nie ma wpływu na sprawowanie opieki.

Dzięki za dodanie otuchy !!!

p.s. w kwestii mieszkania - jeśli nie macie rozdzielności majątkowej i mieszkanie zostało zakupione w trakcie trwania malzeństwa masz prawo wystąpić o podział majątku. Jeśli tobie zostanie przyznana opieka nad dzieckiem, wysoce prawdopodobne jest że Sąd tobie przyzna mieszkanie z nakazem spłaty byłego męża. Możesz też zaproponować sprzedaż mieszkania i podział pieniędzy. Oczywiście najprościej podzielic majątek na zasadzie ugody, wtedy wystarczy wizyta u notariusza, natomiast jeśli były maż nie będzie sie na to zgadzał - potrezbny wniosek do sądu o podzial majątku. Ale to wszystko po rozwodzie, gdy go otrzymasz.

Huj w dupę temu jenabemu serwisowi. Napisałem posta z prosba o wyjasnienie pewnej sprawy a ten pedal admin nie umiescil tego na stronie. Huj wszystkim kurwm w dupska!

Ulka ma racje !
Malzenstwo to nie tylko sex aczkolwiek sex jest bardzo potrzebny w zyciu... ale dobrze ci radze miej romans na boku. W twojej sytuacji rozowd bardzo komplikuje wszystko.. po pierwsze tacy uroczy faceci zmieniaja sie.. kiedy.. juz ciebie maja na wlasnosc kiedy zostawisz dla nich meza i swoje dotychczasowe zycie, po drugie twoj dziecko jak je bedzie traktowal twoj kochanek?
W zyciu naprawde nie liczy sie.. raryts w łozku tylko to pokonywanie szarej codzinnosci dzien za dniem , przypomnij sobie co bylo 8 lat temu z twoim mezem ... dlaczego go pokochalas ... dlaczego za niego wyszlas..
Tez kiedys mialam podobna przygode ale sie opamietalam na szczescie romans trwal tak dlugo ze przekonalam sie co to za idiota z mojego kochanka.Pamietaj dobrych facetow nie rozdaja na ulicy.. (czyt. twoj maz..), zastanow sie.. co zrobilby twoj kochanek kiedy potrzebowalabys go naprawde, nie tylko w lozku.. Moze znalazlby sobie kogos.. nastepnego...
Nie niszcz zycia dziecku , mezowi i wreszcie sobie.
pozdrawaim i zycze podjecia slusznej decyzji

Moja droga szanse na rozwód zawsze masz ale zastanów się czy twoja decyzja nie jest pochopna niezapominaj że masz dziecko musisz myśleć o dziecku a nie wyłacznie o sobie .Uwarzam że twuj mąż cię kocha ,porozmawiaj z nim o swoich uczuciach i co byś chciała zmienić w waszym związku ,małożeństwo polega na kompromisach a rozwód jest ostatecznością ,a to co teraz przeżywasz to tylko to jest szczeniacki zauroczenie ,przemyśl czy On jest tego warty czy rostanie z meżem jest warte łez twojego dziecka!!!!

JEtem w identycznej sytuacji tylko jestm facetem. Kilka miesięcy emu żona oświadczyła że chce sie ze mną roziwść. po dwóch miesiącach wróciła do mnie....ale we mnie też wiele się zmieniło i teraz to ja zakochałem sie i chce od niej odejść. teraz to ona mnie straszy a ja nie wiem co robić i tez jestm na etapie podejmowania decyzji.....

ty jestes zwykła ladacznico wiesz o tym prawda powinni zabrac twoje dziecko do ojca szmato

KOBIETKO UKŁADAJ SOBIE ŻYCIE NA NOWO IDZ DO PRAWNIKA WYDAJ 100 ZL. ALE ZOBACZYSZ JAK WIELE SIE DOWIESZ-WG MNIE JAK WNIESIESZ SPRAWĘ O ROZWÓD I STAWISZ SIĘ NA NIA Z PRAWNIKIEM I ŚWIADKOMI NP.SIOSTRĄ ,MAMĄ -TO MOŻESZ TO ZAŁATWIĆ -OCZYWIŚCIĘ ŻE CZEKA CIĘ KOSZMARNY ROK PRZEPYCHANEK -ALE WARTO-WOLNOŚĆ NIE MA CENY- I NIE MIEJ MRZONEK..LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ -ON TEŻ SIĘ NIE ZMIENI- I DZIAŁAJ ŻEBYS ZA KOLEJNYCH 10 LAT NIE OBUDZIŁA SIE NA DNIE ŻYCIA.PISZĘ DO CIEBIE BO JESTEM PO CZYMĄŚ PODOBNYM ...A JESTEM FACETEM. POZDRO