Przewlekłość działania SKO

Pytanie:

"W jaki sposób zmusić Samorządowe Kolegium Odwoławcze do szybszego działania? Opis sprawy: w dniu 5.12.2003 Urząd M i Gm. wydał decyzję zatwierdzającą podział działki której jestem właścicielem. W okresie uprawomocnienia decyzji został przez jednego z członków mojej dalszej rodziny wniesiony sprzeciw i urząd nie analizując dokładnie sprawy wystąpił 16.12.2003 do SKO o unieważnienie wydanej przez siebie decyzji. Następnie po moich wyjaśnieniach i analizie dokumentów Burmistrz stwierdził, że popełnił błąd i na moją prośbę wysłał do SKO pismo w dniu 5.01.2004 o wycofanie unieważnienia podając za przyczynę, że osoba wnosząca skargę nie jest stroną w sprawie. Do chwili obecnej pomimo że dawno minęły 30 dni SKO nie zajęło się sprawą - a wręcz przeciwnie sprawa jest przeciągana. Ostatnio ustaliłem że osoba prowadząca sprawę w SKO jest spokrewniona z kuzynem wnoszącym sprzeciw. Dodatkowo dodam, że działka którą mam zamiar podzielić posiada KW na moje nazwisko natomiast skarga opiera się na starych mapach podziału które zostały zrobione jeszcze przed założeniem KW i nie są w niej uwzględnione. Wiem że mogę wnieść skargę do wyższej instancji ale to nie przyspieszy sprawy (nie wiem komu podlega SKO)."

Odpowiedź prawnika: Przewlekłość działania SKO

Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, organy administracji publicznej (a więc także SKO) obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania. Natomiast w postępowaniu odwoławczym sprawa powinna zostać załatwiona w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. W przedstawionym przez Pana stanie faktycznym, wydaje się, iż nie jest to sprawa szczególnie skomplikowana w rozumieniu kodeksu postępowania administracyjnego, a więc termin jej załatwienia powinien wynosić maksymalnie 30 dni. Ponieważ od dnia wszczęcia postępowania minęło już 30 dni, można mówić o bezczynności organu. W przypadku, gdy organ nie załatwia sprawy w terminie, stronie przysługuje zażalenie do organu administracji publicznej wyższego stopnia. Samorządowe Kolegia Odwoławcze nie maja nad sobą organów wyższego stopnia. W związku z tym jedynym możliwym środkiem zaskarżenia jest skarga na bezczynność. Skargę wnosi się do właściwego ze względu na siedzibę organu (SKO) Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarg wnosi się za pośrednictwem organu (czyli za pośrednictwem SKO). Nie ma natomiast innych środków, który by zmusiły SKO do podjęcia stosownych działań.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • koczis 2019-05-02 01:13:29

    Ha , ha. W jakim wy państwie żyjecie. Każdy przepis jest da urzędnika i za nic urzędnik niczym nie odpowiada. Trzeba iść do sądu cywilnego, innej rady nie ma. Zwykłego Kowalskiego ma się za nic. On musi tylko pracować i płacić podatki. Bzdurą jest że Kowalski coś może przeciw urzędnikowi. Kowalski może tylko płakać i narzekać na swój los. Co by tu kto napisał wszystko będzie jak groch o ścianę. Nie ma żadnego sensu cokolwiek pisać aż będą przepisy mówiące o ukaraniu urzędnika. A kto tworzy przepisy ? Niech lepiej się pomodli a nie narzeka bo i tak nic nie zmieni. Dopiero coś się zmieni aż urzędnik ze swego portfela będzie musiał zapłacić znaczą kwotę. Wtedy nie trzeba będzie narzekać na urzędników ale to NIDY NIE NASTĄPI.

  • Wacław 2016-11-03 13:30:37

    W dniu 8 maja 2016 r. złożyłem do SKO w Katowicach skargę na działanie Prezydenta Miast. 22 września otrzymałem odpowiedź napisaną bardzo niechlujnie (pomylone miasta). Sprawa w zasadzie była prosta, a zajęła fachowcom z SKO aż 4 i pół miesiąca i to z błędami. Ręce opadają.

  • Paweł 2013-06-23 09:09:21

    To czyli przepisy jakie są w Polsce działają tylko na korzyść Urzędników. Jak interesant nie zachowa terminu "przegrał". Jak urzędnik zawali sprawę "wygrał" bo napisze pismo że za dużo jest wniosków lub że sprawa jest skomplikowana. Podsumowanie "Urząd dla urzędników"


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika