Szkodliwe treści w Internecie - trzeba reagować
Internet to potęga! Same media społecznościowe mają ponad 3,4 miliarda użytkowników. Każdego dnia pojawiają się tam setki milionów wpisów. W natłoku treści zgubi się niejeden dorosły. A co z dziećmi?
Internet ma mnóstwo zalet. Pomaga w nauce, w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami, w ciekawym spędzaniu czasu. Aby dzieciaki mogły z pełni korzystać z jego potencjału, my – dorośli powinniśmy zadbać o ich bezpieczeństwo w sieci. Jak to zrobić?
Nie akceptuję, reaguję!
Rodzice powinni wiedzieć, jak uchronić dzieci przed szkodliwymi treściami online i co zrobić, kiedy już na nie natrafiły. Jako rodzice stajemy dziś przed nowymi wyzwaniami i sytuacjami, przed którymi musimy chronić nasze dzieci. Warto poznać niebezpieczne zjawiska oraz ich wpływ na młodych internautów.
Czym są szkodliwe treści w internecie?
Do tego rodzaju przekazów zaliczamy przede wszystkim:
- treści obrazujące przemoc, obrażenia fizyczne bądź śmierć,
- treści nawołujące do samookolaczeń, samobójstw, zachować szkodliwych dla zdrowia,
- treści dyskryminacyjne, promujące wrogość, nienawiść,
- treści pornograficzne dostępne bez żadnego ostrzeżenia,
- fake newsy, czyli fałszywe wiadomości
- patostreamy, czyli relacje na żywo prezentujące zachowania określane i postrzegane jako patologiczne.
Jeszcze kilka lat temu nikt nie mówił o fake newsach, patostreamach czy internetowych challengeach. Dynamicznie zmienia się nie tylko sam Internet, ale też sposoby korzystania z sieci. W Internecie wciąż pojawiają się nowe trendy, inne możliwości, a za tym kolejne wyzwania, niebezpieczne zachowania oraz nowe materiały, które mogą szkodzić.
Złe konsekwencje kontaktu dzieci ze szkodliwymi treściami w Internecie
Kontakt z negatywnymi informacjami, których młody człowiek nie potrafi odpowiednio zinterpretować i którym bezgranicznie wierzy, nie pozostają bez wpływu na jego zachowanie i jego obraz rzeczywistości. Szkodliwe treści mają bardzo negatywny wpływ na dzieci i młodzież. Oglądając np. patostreamy dzieci dostają sygnał – to jest fajne, można to robić, to sposób na zdobycie popularności. Szkodliwe treści w internecie sprawiają także, że młodzi ludzie przestają być wrażliwi na krzywdę drugiej osoby.
Antidotum - w jaki sposób opiekunowie mogą uchronić swoje pociechy przed tymi negatywnymi konsekwencjami?
Krok 1: bądź z dzieckiem w wirtualnym świecie
Staraj się towarzyszyć swojemu dziecku od początku jego przygody z Internetem. Tak jak trzymasz je, kiedy stawia pierwsze kroki, tak samo czuwaj podczas jego aktywności online.
Krok 2: ustal zasady korzystania z sieci
Przy ustalaniu zasad warto zwrócić uwagę na: czas korzystania przez dziecko z sieci (powinien być ograniczony), dostęp (najmłodsze dzieci nie powinny samodzielnie korzystać z wyszukiwarek, portali społecznościowych itp.), prywatność (dzieci nie powinny samodzielnie publikować treści online, szczególnie prywatnych informacji, filmów i zdjęć), informowanie (umów się ze swoim dzieckiem, że za każdym razem, kiedy trafi w sieci na nieodpowiednie treści lub coś je zaniepokoi, natychmiast Cię o tym poinformuje).
Krok 3: rozmawiaj i interesuj się
Ważne, aby dziecko miało pewność, że jest ważne dla swoich rodziców, że się nim interesują, że może im powierzyć swoje problemy. Wiele aktywności Twojej pociechy jest związanych z Internetem, a jej zainteresowania często przenoszą się do wirtualnego świata. Dlatego staraj się o tym z nią rozmawiać.
Krok 4: odpowiednio przygotuj sprzęt
Zanim udostępnisz swojemu dziecku urządzenie mobilne, skorzystaj z rozwiązań technicznych, które np. podczas odwiedzania stron internetowych blokują nieodpowiednie dla najmłodszych treści. Na rynku istnieje obecnie wiele narzędzi kontroli rodzicielskiej. To m.in. programy autonomiczne, oprogramowanie wbudowane w system operacyjny czy funkcje bezpiecznego wyszukiwania.
Krok 5: pamiętaj o grach komputerowych
Wybierając grę dla dziecka, zwracaj uwagę na System Klasyfikacji Gier (PEGI). To system, który pozwala ocenić gry pod względem zawartych w nim treści (także tych niebezpiecznych), a także kryterium wiekowego użytkownika.
Krok 6: wysłuchaj, tłumacz, wspieraj
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie obwiniaj dziecka za zdarzenie, w wyniku którego miało ono kontakt z treściami powodującymi u niego lęk, niepokój czy naruszającymi jego spokój psychiczny. Daj swojemu dziecku szansę i wysłuchaj, co dokładnie się wydarzyło, z jakimi emocjami się zmaga. Wytłumacz mu sytuację, w której się znalazło.
Krok 7: nie panikuj, reaguj
Jeśli dowiesz się, ze Twoje dziecko miało w Internecie kontakt z treściami przemocowymi, autodestrukcyjnymi czy pornograficznymi, nie wpadaj w panikę. Zachowaj spokój, porozmawiaj z dzieckiem i postaraj się ustalić okoliczności zdarzenia.
Twoje dziecko cyberagresorem? Reaguj.
Żaden rodzic nie dopuszcza do siebie myśli, że jego dziecko może być sprawcą cyberprzemocy. Nie warto się oszukiwać. Taka sytuacja może się zdarzyć. To od Twojej reakcji zależy, jak zostanie rozwiązana.
To mogą być wulgarne wpisy w social mediach, obraźliwe wiadomości przesyłane przez internetowy komunikator, rozpowszechnianie w sieci nieprawdziwych i szkodliwych treści na czyjś temat. Cyberprzemoc ma wiele twarzy. Każde dziecko może stać się jej ofiarą, ale i sprawcą.
Nieśmieszny żart
To rodzic ma największy wpływ na kształtowanie zachowania swojego dziecka. W razie stosowania przez nie przemocy, powinien podjąć zdecydowane działania. Dzieci zachowują się w sieci agresywnie z wielu powodów. Jedne mają problem z przestrzeganiem reguł społecznych i respektowaniem granic. Inne – chcą zwrócić na siebie uwagę lub zdobyć akceptację rówieśników. Niektóre dzieciaki dołączają do dręczycieli w obawie, że same mogą zostać ofiarą. Często cyberagresorami stają się dziewczynki lub chłopcy, którzy sami doświadczyli przemocy i próbują się zemścić na prześladowcach.
Badania pokazują, że najliczniejszą grupę stanowią dzieci, które wcale nie miały zamiaru wyrządzić komuś krzywdy. Po prostu nie przewidziały skutków swoich działań. Myślały, że to żart. Są przerażone, kiedy dowiadują się, jak bardzo kogoś skrzywdziły.
Co w takiej sytuacji powinien zrobić rodzic? Przede wszystkim powinien wiedzieć, co chce osiągnąć. Celem rodzicielskiej interwencji powinno być zatrzymanie przemocy, wzbudzenie w dziecku refleksji na temat swojego zachowania oraz zrozumienie krzywdy, jaką spowodowało i powstrzymanie przed podobnym zachowaniem w przyszłości.
Stanowcza troska
Jak więc zareagować? Z troską, zrozumieniem, ale i stanowczo. Dzieci muszą wiedzieć, że są granice, których przekraczać nie wolno. Powinniśmy porozmawiać z dzieckiem oraz dowiedzieć się, dlaczego to robi. Nasze dalsze kroki w dużej mierze zależą od tego, z jakiego powodu nasza córka lub syn zaangażowali się w agresywne działania wobec kolegów. Innej interwencji wymaga dziecko, które postąpiło nieświadomie bądź samo było prześladowane, innej – takie, które postąpiło z wyraźną intencją wyrządzenia krzywdy drugiej osobie.
Rodzic powinien jasno wyrazić swoje oczekiwania. Wyjaśnić dziecku, że to, co robi, to działanie przemocowe – krzywdzące inne osoby, dlatego nie może tego akceptować. Starszemu dziecku warto wytłumaczyć, że takie zachowanie może nawet stanowić naruszenie prawa i skutkować poważnymi konsekwencjami. Jeżeli widzimy, że nasze dziecko żałuje tego, co zrobiło, i chciałoby naprawić sytuację, wspierajmy je. Ono w tym momencie również przeżywa trudne emocje i nie jest mu łatwo.
Monitoruj
Warto poradzić dziecku, żeby:
- tak szybko, jak to możliwe - usunęło materiał z miejsca, w którym je umieściło,
- poprosiło osoby, do których dotarł materiał, aby nie przesyłały go dalej,
- przeprosiło osobę, której sprawa dotyczy, wyjaśniło jej, dlaczego tak się stało, i zapewniło, że usunie krzywdzący materiał.
Warto sprawdzać, czy dziecko realizuje ustalenia i czy nie potrzebuje naszej pomocy. Bądźmy cierpliwi. Praca nad zmianą zachowania to dla dziecka trudne zadanie. Doceniajmy wkładane w to wysiłki, udzielajmy informacji zwrotnych. Chwalmy, jeżeli widzimy starania. Pomagajmy, jeśli nie radzi sobie z rozwiązaniem internetowego konfliktu.
Na podst. www.gov.pl/web/cyfryzacja
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?