Kiedy nie trzeba się rozliczać?
Przyznali ci dodatek mieszkaniowy, odszkodowanie, zasiłek na dziecko czy pomoc z opieki społecznej? Sprawdź, czy w ogóle musisz składać PIT.
- W zeznaniu nie wykazujemy dochodu, który jest zwolniony od podatku na podstawie ustawy lub od którego został zaniechany pobór podatku w drodze rozporządzenia – przypomina Ministerstwo Finansów.
Oznacza to, że niektóre osoby nie będą musiały wypełniać rocznego zeznania podatkowego. Będzie tak w sytuacji, gdy osiągnęły w ubiegłym roku jedynie takie dochody, których nie trzeba wykazywać w PIT.
Przykładem może być bezrobotny, jeśli w zeszłym roku nie dostawał zasiłku z urzędu pracy, ale wypłacono mu np. odszkodowanie przyznane wyrokiem sądu. Zeznania nie złoży również student, który dostał z uczelni pieniądze w ramach pomocy materialnej.
Jeśli natomiast ktoś pracuje na etacie, lecz jednocześnie uzyskał dochody zwolnione z opodatkowania – w zeznaniu rocznym deklaruje wyłącznie te opodatkowane.
Gdzie sprawdzić, czy dochód podlega PIT?
Zanim bezrobotny czy student wezmą się za rozliczenie z fiskusem, powinni zapoznać się z listą dochodów, które są zwolnione z podatku. Najszerszą znajdziemy w ustawie o PIT, konkretnie w art. 21 tego dokumentu.
- Jako wolne od podatku wymieniono w nim m.in.: niektóre rodzaje odszkodowań, świadczenia z pomocy społecznej, jednorazowe zasiłki z tytułu urodzenia dziecka wypłacane z funduszu związków zawodowych, dodatki do rent rodzinnych dla sierot zupełnych, dopłaty pracodawcy do wypoczynku dzieci czy dodatki mieszkaniowe – tłumaczy resort finansów.
Zwolnione z PIT są również np. zapomogi otrzymane w przypadku indywidualnych zdarzeń losowych, klęsk żywiołowych, długotrwałej choroby lub śmierci – ale tylko do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2.280 złotych.
Musimy pamiętać, że niektóre zwolnione dochody nie zostały uwzględnione we wspomnianym przepisie, ponieważ ich poboru zaniechano na podstawie rozporządzeń. W taki właśnie sposób zwolniono np. powodzian. W 2010 roku nie musieli oni płacić daniny, jeśli zakład pracy wspomógł ich kwotą do 6 tys. złotych.
Praca na zleceniu też zwolniona z podatku
Będzie tak w sytuacji, gdy umowa nie została zawarta między pracownikiem i pracodawcą, a kwota należności z takiej umowy nie przekracza 200 złotych brutto.
Jeśli zostaną spełnione łącznie te dwa warunki, osiągnięty przez nas przychód nie podlega opodatkowaniu na zasadach ogólnych, lecz jest obciążony ryczałtem w wysokości 18 proc.
Taki podatek pobiera z naszego wynagrodzenia zleceniodawca. Wówczas nie musi on wystawiać nam informacji PIT-11, a my uwzględniać takich umów w rocznej deklaracji.
Jeśli oprócz takich umów nie mamy innych przychodów podlegających opodatkowaniu, składanie PIT za rok 2012 też okaże się zbędne. Gdy i tak musimy złożyć deklarację, a spełniono powyższe warunki dotyczące ryczałtu, zarobków z umowy zlecenia po prostu nie wpisujemy w PIT.
Emeryt sam wybierze, czy chce się rozliczyć
Rocznego PIT nie muszą składać również osoby, które dostawały w zeszłym roku świadczenia z ZUS oraz KRUS. Chodzi o podatników, którym wspomniane organy wystawiły PIT-40A. Taki formularz był jednocześnie przekazywany do właściwego urzędu skarbowego.
W takiej sytuacji samodzielne rozliczanie jest zbędne. Inaczej będzie w sytuacji, gdy emeryt postanowił zarobić dodatkowo. Wówczas zamiast PIT-40A dostał PIT-11 i na podstawie tego dokumentu musi wypełnić PIT-36 lub PIT-37.
Przypominamy też, że roczne obliczenie podatku dochodowego przez KRUS lub ZUS (otrzymanie formularza PIT-40A) nie oznacza, że nie można rozliczyć podatku samemu.
Co w ten sposób zyskamy? Przekażemy np. 1 proc. na wybraną organizację pożytku publicznego lub skorzystamy z ulgi internetowej.
Kwota wolna od podatku. Składać PIT?
Na koniec warto zaznaczyć, że jeśli nasze dochody nie są zwolnione od zapłaty podatku, lecz nie przekroczą też tzw. kwoty wolnej od podatku, to musimy rozliczyć się z fiskusem. Wspomniana kwota to 3.091 złotych.
Po pierwsze może się to okazać zyskowne, ponieważ sami nie wpłacimy do państwowej kasy ani złotówki, a otrzymamy zwrot zaliczki, jaką pracodawca odprowadzał z naszej wypłaty na PIT.
Przede wszystkim unikniemy jednak kary finansowej, która grozi za niezłożenie deklaracji. Wynosi ona do 3 tys. złotych.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?