Przedstawiciele mediów krytycznie o projekcie ustawy
Ta ustawa prowadzi do likwidacji mediów publicznych - tłumaczyli przedstawiciele organizacji twórczych na konferencji w Pałacu Prezydenckim.
Mirosław Bielawski ze Związku Pracodawców Mediów Publicznych podkreślał, że spośród 20 organizacji zaproszonych na konsultacje z Prezydentem nie było żadnej opinii, która by pozytywnie wyrażała się z zmianach, jakie wprowadza nowa ustawa medialna.
Likwidacja mediów publicznych
- Ta ustawa jest niedobra i prowadzi do likwidacji mediów publicznych - mówił z kolei szef Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski. Jak zapewnił, podobnego zdania są wszyscy przedstawiciele środowisk twórczych, eksperci i medioznawcy.
- Wypada się zastanowić, dlaczego posłowie w sposób ślepy podporządkowują się politycznie i bezmyślnie przegłosowują coś takiego - podkreślił. - Bardzo się dziwię SLD, że poszło na lep jakichś targów politycznych i poparło tę ustawę, nie wiem z czym się to łączy - dodał.
Ustawa sposobem na Farfała?
Bromski krytykował też "propagandowe" argumenty, że ustawę trzeba przeforsować, żeby pozbyć się z telewizji prezesa Piotra Farfała. - Najszybciej obecnego zarządu telewizji można się pozbyć przez nieprzyjęcie sprawozdania KRRiT. Że to jest politycznie niewygodne, no to trudno, ale nie można używać takich argumentów, bo uchwalenie tej ustawy, to tak jakby zrzucić bombę na Woronicza i wśród 10 tys. zabitych będzie też prezes Farfał - powiedział.
Ustawa jest niekonstytucyjna
Szef Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych Maciej Strzembosz dodał, że twórcy przekazali Prezydentowi te same argumenty, które wcześniej artykułowali w dyskusji z posłami w Sejmie. - Nadal uważamy, że ustawa jest w wielu wypadkach niekonstytucyjna, bądź budząca wątpliwości konstytucyjnie - mówił Strzembosz.
Według niego ustawa jest szkodliwa dla mediów publicznych m.in. dlatego, że nie daje gwarancji, iż będzie kiedykolwiek notyfikowana przez Komisję Europejską. - Równocześnie jest skonstruowana w taki sposób, że likwiduje abonament zanim zostanie notyfikowana, co powoduje, że 1 stycznia 2010 r. media publiczne nie otrzymają żadnych pieniędzy - stwierdził. (PAP, inf. własna)
Źródło: www.prezydent.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?