Steward na stadionie prawie jak policjant. Sprawdź, co może

Wspomniane służby różnią się nie tylko napisem na służbowym stroju – służba informacyjna lub służba porządkowa – lecz przede wszystkim kompetencjami.

Znacznie więcej mogą porządkowi, włącznie z używaniem siły fizycznej i zakuwaniem opornych kibiców w kajdanki. Nie znaczy to, że idąc na stadion możemy ignorować polecenia stewardów służb informacyjnych.

Musisz słuchać wydawanych poleceń

Członkowie obu wspomnianych formacji mają prawo do wylegitymowania kibica, który przebywa na terenie stadionu.

Zanim poproszą o dowód osobisty, prawo jazdy czy np. paszport, mają obowiązek przedstawić się używając zwrotu – służba porządkowa lub służba informacyjna.

Ponadto koniecznie muszą pokazać nam identyfikator i podać przyczynę oraz podstawę prawną wylegitymowania. Gdy kibic zażąda – nie mogą odmówić ujawnienia swojego imienia i nazwiska.

Jeśli steward będzie chciał sprawdzić tożsamość lub kieszenie osoby, która siedzi w samochodzie stojącym na stadionowym parkingu, ma prawo poprosić ją, by opuściła pojazd. Przeglądanie odzieży powinno być dokonywane przez stewarda tej samej płci co osoba kontrolowana.

Zanim członek służb przystąpi do przeszukania, powinien poprosić nas, byśmy sami opróżnili plecak czy kieszenie. Jeśli uzna, że coś ukrywamy, może sam się tym zająć. Natomiast w sytuacji, gdy przy kibicu znajdzie nóż, broń czy inne niebezpieczne przedmioty, zatrzyma chuligana i przekaże policjantom.

Zatrzymane będą także te osoby, przy których zostaną znalezione środki odurzające lub substancje psychotropowe. Steward przekaże policjantom również osobę, która będzie miała przy sobie alkohol zakupiony poza stadionem (na stadionie można podawać trunki o mocy do 3,5 proc. alkoholu).

Mogą obezwładnić i wyrzucić poza stadion

Tylko służby porządkowe będą mogły użyć chwytów obezwładniających w stosunku do opornych osób. Dodatkowo ochroniarze skorzystają z kajdanek i miotaczy gazu. Mogą też wyprowadzić ze stadionu kibica, który naruszy regulamin obiektu, np. spróbuje dostać się na inny sektor lub wejść na murawę.

Zadaniem stewardów z służb informacyjnych będzie natomiast przede wszystkim informowanie kibiców o tym, gdzie i co się znajduje. - Chodzi m.in. o informowanie kibiców o zasadach bezpieczeństwa obowiązujących na stadionie, wskazywanie drogi do punktów medycznych, gastronomicznych i sanitarnych - tłumaczy resort spraw wewnętrznych.

Zignorujesz polecenia? Narazisz się na karę

Musimy pamiętać, że niedostosowanie się do poleceń służb informacyjnych i porządkowych zagrożone jest mandatem w wysokości 2.000 złotych. Grzywną będzie karane również naruszenie nietykalności wspomnianych służb. Tutaj kara jest wyższa i ustala ją sąd w tzw. stawkach dziennych. Najniżej może to być 120 stawek.

Ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Jedna stawka nie może być niższa od 10 złotych, ani przekraczać 2.000 złotych.

W konsekwencji za uderzenie stewarda można zapłacić najmniej 1.200 złotych. Kara finansowa to jednak nie wszystko. Sędzia może zdecydować też o tymczasowym ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności nawet na 2 lata.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl