Szczyt UE: trzeba ratować miejsca pracy
Ponieważ stopa bezrobocia nieuchronnie zbliża się do poziomu z okresu powojennego, UE zwołała specjalny szczyt poświęcony zatrudnieniu.
Szczyt jest odpowiedzią na obawy o koszty, jakie poniesie społeczeństwo w wyniku recesji w Europie. W marcu w całej Unii straciło pracę ponad 600 tys. osób, a w ostatnich miesiącach w niektórych krajach wybuchła fala protestów społecznych.
Dzisiaj po rozmowach w Pradze przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso powiedział, że Europa musi uznać zatrudnienie za swój główny priorytet. Wezwał też do podjęcia nowych działań mających powstrzymać wzrost stopy bezrobocia.
Komisarz ds. zatrudnienia Vladimir Špidla podkreślił, że UE musi wykorzystać wszelkie dostępne środki, aby złagodzić wpływ recesji na liczbę miejsc pracy. Na przykład pomoc osobom, które ucierpiały z powodu kryzysu, można nieść za pośrednictwem Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji.
Przedsiębiorstwa nawołuje się do rozważenia redukcji godzin roboczych, zanim zostanie podjęta decyzja o zwolnieniach. Pracownicy mogliby wtedy wykorzystać dodatkowy czas wolny na rozwijanie nowych kwalifikacji. Niektóre przedsiębiorstwa już stosują tego rodzaju metody, popularne zwłaszcza w Niemczech.
Firmy mogłyby też przyjmować więcej osób na staże i praktyki, pomagając w ten sposób młodym ludziom w zaistnieniu na rynku pracy - szczególnie tym, którzy ukończyli naukę w szkole średniej lub studia. Bezrobocie w grupie Europejczyków poniżej 25 roku życia sięga już 17 proc. (stopa ta jest dwa razy wyższa niż dla ogółu ludności), a w niektórych krajach w przyszłości prawdopodobnie przekroczy 30 proc. Programy szkoleń powinny koncentrować się głównie na umiejętnościach, na które istnieje największe zapotrzebowanie.
Szansą dla młodych bezrobotnych mogłoby też być zwiększenie wsparcia udzielanego osobom zakładającym nowe firmy.
Szczytowi w Pradze przewodniczył czeski rząd - Czechy sprawują obecnie przewodnictwo w Radzie UE. Udział w rozmowach wzięli między innymi przedstawiciele Szwecji i Hiszpanii, które są następne w kolejce do objęcia przewodnictwa w UE, a także pracodawcy i związki zawodowe. Główne wnioski ze szczytu zostaną omówione przez Komisję na czerwcowym spotkaniu przywódców UE.
Gospodarka nadal się kurczy - bezrobocie w 27 państwach UE wzrosło w marcu do poziomu 8,3 proc. (w lutym wynosiło 8,1 proc.). Obecnie aż 20 mln osób pozostaje bez pracy, czyli 4 mln więcej niż rok temu. W strefie euro stopa bezrobocia wzrosła z 8,7 proc. do 8,9 proc.
A najgorsze prawdopodobnie jeszcze przed nami. Zanosi się na to, że do końca roku 2010 r. bezrobocie w strefie euro wzrośnie do 11,5 proc. - byłby to najwyższy poziom od czasów drugiej wojny światowej.
Kryzys skutkuje bezrobociem i nie możemy tego zmienić - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej. - Ale podjęcie w porę działań może ograniczyć redukcję zatrudnienia i pomóc milionom ludzi w znalezieniu nowej, lepszej pracy.
Więcej na temat tego, jak UE stawia czoła problemowi społecznego wymiaru kryzysu gospodarczego
Więcej na ten temat:
Źródło: Komisja Europejska - http://ec.europa.eu
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?