Jak udowodnić przynależność mieszkania do majątku kawalerskiego - opinia prawna
Stan faktyczny
W 1998 roku zakupiłem mieszkanie spółdzielcze będąc kawalerem. Małżeństwo zawarłem w roku 2000. W roku 2001 brałem kredyt obrotowy i zaistniała konieczność założenia księgi wieczystej dla ustanowienia hipoteki. W tym też czasie odebrałem w spółdzielni dokument przydziału mieszkania. W dokumencie datowanym na 31.12.1998 r. jako osoba uprawniona do korzystania z mieszkania została wpisana moja żona (którą stała się dopiero w roku 2000). We wniosku o założenie księgi wieczystej (na podstawie tego zaświadczenia ze spółdzielni) musiałem wpisać żonę i dołączyć odpis aktu małżeństwa, więc została ona wpisana jako osoba uprawniona w księdze wieczystej. Obecnie jestem w trakcie rozwodu i mam zniesioną wspólność majątkową. Czy w związku z opisaną sytuacją istnieje możliwość zmiany wpisu w księdze wieczystej - chodzi o wykreślenie mojej żony - i jeśli tak, to jak to wykonać?
Opinia prawna
Niniejsza opinia została sporządzona na podstawie następujących aktów prawnych:
Ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964 r. Nr 9, poz. 59 ze zmianami);
Ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1964 r., Nr 43, poz. 296 ze zmianami).
Z opisu sytuacji wynika księga wieczysta zawiera wpis, zgodnie z którym mieszkanie, stanowiące przedmiot spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu stanowiło przedmiot, wchodzi w skład majątku wspólnego Państwa. Jednocześnie Pan X twierdzi, iż owo mieszkanie nabył za środki wchodzące w skład majątku odrębnego (teraz nazywanego osobistym), gdyż zostało zakupione przed powstaniem wspólności majątkowej małżeńskiej.
W postępowaniu o podział majątku wspólnego stosuje się odpowiednio przepisy o podziale majątku spadkowego (art. 567 § 3 k.p.c.). Jednym z nich jest art. 684 k.p.c., zgodnie z którym sąd przede wszystkim musi - jako przesłankę podziału - ustalić skład i wartość dzielonego majątku. Sąd czyni to z urzędu.
Przeciwko Panu X działa domniemanie z ustawy o księgach wieczystych i hipotece (dalej jako u.k.w.h.), a konkretnie z art 3: "Domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym". Odpis z księgi wieczystej w przypadku Pana X stanowi zatem dowód, iż nieruchomość wchodzi do majątku wspólnego - i mógłby stać się podstawą ustaleń faktycznych przez sąd (tj. przyjęcia przez sąd, iż mieszkanie wchodzi do majątku wspólnego i będzie przedmiotem działu majątku). Jest to jednak domniemanie wzruszalne, tj. można je obalić przez przedstawienie dowodów przeciwnych, które przekonają sąd, iż nieruchomość do majątku wspólnego nie należała.
Domniemanie może być obalone przez przeprowadzenie dowodu przeciwnego albo w procesie o uzgodnienie stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym (art. 10 u.k.w.h.), albo w każdym innym postępowaniu jako przesłanka rozstrzygnięcia (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 1960 r., 3 CR 328/60, OSPiKA 6/1961, poz. 162). Domniemanie z art. 3 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece można obalić w każdym postępowaniu, w oparciu o wszelkie dostępne środki dowodowe (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 6 grudnia 2000 r., sygn. akt III CKN 179/99). Skoro w każdym - to także i w postępowaniu o podział majątku.
Zatem przed sądem podczas postępowania mającego na celu dokonanie podział majątku wspólnego Pan X powinien zmierzać do obalenia domniemania z księgi wieczystej, czyli przedstawić dowody na to, iż mieszkanie zawsze należało tylko do majątku odrębnego (osobistego) Pana X. Mimo iż nie ma tu ograniczeń dowodowych (nie jest więc wyłączone powoływanie na tę okoliczność nawet zeznań świadków), najlepiej byłoby przedstawić dowody z dokumentów. W opisanym przypadku sytuację ułatwia fakt, iż dokument przydziału wystawiony został na rok 1998, kiedy to Pan X był jeszcze kawalerem - warto podnieść tę okoliczność przed sądem.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?