Charakter i skutki pokwitowania

Pytanie:

"Między dwoma osobami decyzją sądu powstało zobowiązanie finansowe. Rozliczenie miało charakter czysto formalny - ponieważ dokonywało się w obrębie rodziny. W jego wyniku jedna z osób przejmowała na własność mienie znacznej wartości należące przedtem do obu osób. Po pewnym czasie dla uwiarygodnienia transakcji spłaty zobowiązania wykorzystała posiadany podpis odbiorcy gotówki na czystej kartce papieru (wyrwanej z zeszytu) i dopisała w nim własnoręcznie treść pokwitowania świadczącego o rozliczeniu się z wierzycielem. Jak to w życiu bywa obie osoby popadły w konflikt. Rzekomo spłacona osoba pragnie dochodzić swoich praw do zasądzonego majątku. Nieuczciwy dłużnik zasłania się jednak fałszywym pokwitowaniem. Czy i jakie wymogi są stawiane pokwitowaniom odbioru pieniędzy między osobami fizycznym (realizacja wyroku sądu)? Czy dla ważności takiego aktu wymagana była obecność notariusza (kwota rozliczenia to ok. 25 000zł na rok 1995)? Czy potrzebna jest na pokwitowaniu formuła kwituję odbiór lub potwierdzam odbiór, itp. napisana przez wierzyciela?"

Odpowiedź prawnika: Charakter i skutki pokwitowania

Pokwitowanie definiuje się jako pisemne oświadczenie wierzyciela, który potwierdza odbiór świadczenia spełnionego przez dłużnika. Przepis regulujący kwestie związane z pokwitowaniem (art. 462 Kodeksu Cywilnego – kc) nie wymaga dla ważności pokwitowania żadnej formy szczególnej (np. aktu notarialnego, czy kwalifikowanej formy pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi), zatem wynikający z istoty i definicji pokwitowania wymóg pisemności, wiążący się wyłącznie z kwestiami dowodowymi, spełniony jest już wtedy, gdy pokwitowanie zostało sporządzone na kartce papieru i podpisane. Trudno w takim wypadku mówić o „fałszywości” pokwitowania. Jeżeli interes dłużnika tego wymaga, może on żądać pokwitowania w formie szczególnej, np. z podpisem notarialnie poświadczonym w razie zaspokojenia wierzytelności hipotecznej. Jednakże niedochowanie tej formy mimo uzasadnionego interesu dłużnika w jej zachowaniu, nie pociąga za sobą nieważności pokwitowania jako oświadczenia woli wierzyciela ani tym bardziej nie ogranicza praw dłużnika, który świadczenie spełnił, do świadczenia wzajemnego, które nabył od swego wierzyciela w zamian. Pokwitowanie, jako pisemne oświadczenie wiedzy wierzyciela, stanowi jedynie potwierdzenie spełnienia należnego wierzycielowi świadczenia przez dłużnika; brak jego wystawienia, a tym bardziej dość „luźna” forma jego sporządzenia (wyrwana kartka papieru) nie przesądza o niewykonaniu zobowiązania przez dłużnika, a samo sporządzenie pokwitowania nie jest przesłanką konieczną do nabycia praw dłużnika to świadczenia wzajemnego (tj. tego, które otrzymuje w zamian za swoje świadczenie od swego wierzyciela). Treść pokwitowania wynika z samej jego nazwy – musi zawierać oświadczenie o potwierdzeniu odbioru świadczenia spełnionego przez dłużnika. Obok samego potwierdzenia faktu spełnienia świadczenia (w całości lub w określonej części; poprzez użycie sformułowania: „kwituję odbiór...”), konieczne będzie oznaczenie osoby wierzyciela, jak i dłużnika, wskazanie tytułu zadłużenia oraz określenie daty i miejsca przyjęcia świadczenia. Wystawca pokwitowania powinien je podpisać. Ma to być podpis własnoręczny (por. art. 78). Podpisu w każdym razie nie można złożyć znakami maszyny do pisania, faksymilą, stampilą itp.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika