Jak uniknąć egzekucji zaległości za jazdę bez biletu?
Pytanie:
"W 2002 roku został na mnie nałożony mandat za jazdę bez biletu w autobusie. Nie ukrywam że zlekceważyłem sprawę i mandatu nie zapłaciłem. Niedawno otrzymałem zawiadomienie od komornika że wszczęto wobec mnie postępowanie egzekucyjne. W sumie mam teraz do zapłaty, włącznie z odsetkami 600 złotych. Czy są jakieś szanse na umorzenie tej zaległości? "
Odpowiedź prawnika: Jak uniknąć egzekucji zaległości za jazdę bez biletu?
Analiza merytoryczna:
Przepis ten koresponduje z innym przepisem tej samej ustawy – tj. z przepisem art. 33 a, który w ust. 3 stanowi, że w razie stwierdzenia braku odpowiedniego dokumentu przewozu przewoźnik lub organizator publicznego transportu zbiorowego albo osoba przez niego upoważniona pobiera właściwą należność za przewóz i opłatę dodatkową albo wystawia wezwanie do zapłaty
Tak w orzecznictwie, jak i doktrynie nie jest kwestionowane, że opłata dodatkowa pomimo swojego kontrowersyjnego charakteru może być dochodzona przez przewoźnika (niezależnie od jego formy organizacyjno-prawnej) lub organizatora publicznego transportu zbiorowego jedynie na drodze sądowego i egzekucyjnego postępowania cywilnego (por. postanowienie kolegium kompetencyjnego SN z dnia 26 marca 1997 r., III KKO 2/97, OSNP 1997, nr 22, poz. 452).
Należy zastanowić się, jak długi jest termin przedawnienia w przypadku wskazanej należności. Zgodnie z przepisem art. 77 ust. 1 Pr. Przew. termin ten wynosi w tym przypadku rok.
Wydaje się, że w tym przypadku nakaz zapłaty – zgodnie z tym, co Pan pisze został wydany z zachowaniem terminu 1 roku (a przynajmniej przewoźnik wystąpił o wydanie takiego nakazu przed upływem roku).
Art. 118 k.c. stanowi, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi 10 lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.
Co do roszczeń stwierdzonym prawomocnym wyrokiem sądu – termin ten wynosi 10 lat, nawet gdyby termin przedawnienia był krótszy, za wyjątkiem roszczeń o świadczenia okresowe należne w przyszłości – gdzie termin ten wynosi 3 lata (tak w przepisie art. 125 k.c.).
W kwestii nadania klauzuli wykonalności. W doktrynie i orzecznictwie współistnieją od blisko 50 lat, dwa skrajnie różne poglądy, co do tego, czy wniosek o nadanie klauzuli wykonalności przerywa bieg przedawnienia – jak każda inna czynność w sprawie, czy przeciwnie jest wyjątkiem od tej zasady.
Jeśli opowiedzieć się za poglądem pierwszym, to Panu przysługuje prawo złożenia powództwa przeciwegzekucyjnego.
Powództwo wytacza się przed sąd rzeczowo właściwy, w którego okręgu jest prowadzona egzekucja. W tym przypadku – z uwagi na sporną kwotę – sądem właściwym do złożenia pozwu będzie odpowiedni sąd rejonowy.
W pozwie należy wskazać tytuł wykonawczy, który ma być pozbawiony wykonalności. Należy także wyszczególnić, w jakiej części tytuł ten ma być pozbawiony wykonalności – w całości/ w części (jakiej).
W przypadku, jednak gdy przyjmie się za wiążący pogląd drugi – termin 10 letni rozpoczął swój bieg z chwilą przesłania zawiadomienia o wszczęciu egzekucji komorniczej. Wobec czego, egzekucja będzie mogła być skutecznie prowadzona.
Przy przyjęciu stanowiska pierwszego, proszę mieć na uwadze, że pogląd przedstawiony w niniejszej opinii nie jest poglądem wiążącym i wynika z rozważań doktryny i judykatury (chociaż dodać trzeba, że dość licznych).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?