Nabycie udziału we współwłasności
Pytanie:
"Moja babcia ma okazję kupić udziały w kamienicy, w której zajmuje mieszkanie czynszowe (jeden ze współwłaścicieli sprzedaje swoje udziały - 10/46). Przypadający na babcię udział to w przeliczeniu ok. 9 metrów (w mieszkaniu o pow. 33 mkw), ale jest to udział ogólny, bez "wydzielonej", konkretnej powierzchni. Babcia uzależnia transakcję od tego, czy ja, jako wnuk, będę mógł mieszkać w tym mieszkaniu po jej śmierci. Czy fakt posiadania udziału bez wydzielonej części mógłby stanowić w tym przeszkodę? "
Odpowiedź prawnika: Nabycie udziału we współwłasności
Na pytanie zadane na samym końcu należy odpowiedzieć przecząco. Trudno bowiem mówić o tym, że fakt bycia współwłaścicielem kamienicy może stanowić przeszkodę w najmie lokalu mieszkalnego. Jednak należy rozważyć tutaj kwestię uprawnień, które daje współwłasność kamienicy we wskazanym procencie (czy oby na pewno 10/46? Jeśli to jest w przeliczeniu ok. 9 metrów to metraż całej kamienicy nie przekraczałby 50 metrów!). Współwłaściciel wskazanej nieruchomości będzie miał prawo zarządu w czynnościach dotyczących tej kamienicy- jeśli chodzi o czynności zwykłego zarządu siła głosu mierzona będzie wielkością udziału, jeśli chodzi natomiast o czynności przekraczające zwykły zarząd (to takie czynności, które nie są tylko czynnościami , które wykonuje się na bieżąco) to potrzebna będzie zgoda wszystkich współwłaścicieli. Dlatego też Pana babcia będzie mogła "utrudniać" życie współwłaścicielom a to jest powodem aby liczyli się oni z jej zdaniem. To z kolei powoduje, że sytuacja taka może tylko pomóc w utrzymaniu stanu polegającego na najmie zajmowanego mieszkania. Jednak wyraźnie należy zaznaczyć, że fakt bycia współwłaścicielem kamienicy w oznaczonej części nie daje żadnych praw do konkretnego lokalu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?